Cytat:
Napisał MariuszJ
Tania lustrzanka z jeszcze tańszym kitem to zakup dość kontrowersyjny, pachnący lans-potrzebami.

Cytat Zamieszczone przez Jerry_R Zobacz posta
A wg mnie bezsensowny, przy tym ca daja PENY i Lumixy w u43, czy NX Samsunga.
To juz nawet NEX'a lepiej wtedy kupic.
Tak.
Jednak w świadomości ludu - takiej uśrednionej do średniej krajowej... to dalej lustrzanka potrafi więcej i "robi" lepsze zdjęcia. Przeciętny Kowalski, który nie ma świadomości co mu potrzeba i co mu będzie pasować, nadal tkwi w przekonaniu, że te same 2000-2500zł wydane na lustrzankę będą lepszą opcją niż wydane na cokolwiek innego. Taki przeciętny Kowalski nie wie co to przysłona, nie wie co to ISo, nie chce nawet tych rzeczy wiedzieć. Mając 2000 - 2500zł i chęć zakupu aparatu na pewno sięgnie po lustrzankę, bo ...przeciez apriori robi ona lepsze foty. To, że za tę kwotę dostanie ciemny kit - nic mu nie przeszkadza, bo on nie wie czym się różni ciemny kit od jasnej stałki.

Żeby było jasne nie mam nic przeciw temu, że ktoś się decyduje na małą, najtańszą lustrzankę, w momencie jak planuje do niej podpiąć jakieś sensowniejsze szkiełko (choćby po jakimś czasie). Jednak zakup najtańszych lustrzanek z najtańszymi kitami - dla mnie mija się z celem. Lustrzanka ma z założenia być rozwojowa, a KIT taki nie jest. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy kompakty są w pełni manulane, ISO 800 i 1600 stały się używalne nawet w najmniejszych pudełkach, AF radzi sobie całkiem nieźle, a bezlusterkowce zezwalają nawet na więcej...!

Ale... o czym był ten wątek?;-)