Z tego co pamiętam (dawne to czasy) to śrubka ta reguluje położenie lusterka pomocniczego AF. Tego za lustrem głównym. Zmieniamy punkt oporu, do którego zaklapuje to lusterko. Przez to jeśli wykalibrujemy środkowy punkt AF, to górny i dolny mogą się rozjechać. Co akurat w 300D to mały problem bo ich raczej się i tak nie używa.