No cóż... Całe moje zmagania z powyższymi problemami można chyba uznać za pomyślnie zakończone. Dokładnie tak jak Janusz i inni pisaliście. Te dziwaczne i "niemożliwe" profile wzajemnie/wogóle/cokolwiek się "gryzły" i to de facto "mieszało" mi to podczas importu fotek poprzez ACR lub LR. Zbiegło się to z przejściem na nowego kompa z Vistą [taaaa, wiem... ;-)] i to dodatkowo zagmatwało trochę sprawę.
OK, jeszcze raz wielkie dzięki za anielską cierpliwość i wyrozumiałość. Z tego co przejrzałem forum, to kilka osób też tu znajdzie odpowiedź. A dla innych początkujących/porządkujących zarządzanie kolorem mała rada... Nie mędrkujcie, zaufajcie starszym stażem/doświadczeniem ;-)