to sie kolega o akredytacje ubiegajproblem zniknie
to sie kolega o akredytacje ubiegaj
heheheszczerze to nawet nie wiem gdzie trzeba - u organizatora?
wtedy to bylem akurat bardziej z powodu samego zespolu niz dla zrobienia zdjec. ale postanowilem zobaczyc jak to jest i wzialem ze soba sprzecik
Nie wiem szczerze mówiąc.Zamieszczone przez Loome
hehehe
Lampa u Ciebie dodaje dodatkowego animuszu, że tak się wyrażęZależy chyba co sie chce uzyskać. Ja tam nie zrobiłem jeszcze zdjęcia na koncercie bez lampy
Z tego co się zapoznałem z Twoim portfolio, to focisz przede wszystkim koncerty w małych klubach bez większego oświetlenia scenicznego - wtedy lampa jak najbardziej, druga lamelka i jazda na całego
Ale moim zdaniem, jak masz koncert z dobrym oświetleniem sceny - wtedy lampa by sporo klimatu zabiła (chyba, że radiowo jako kontra do tła - sam tak robię czasami)...
Przecież jak cały czas piszę, że zależy od tego co chce sie uzyskać itd itd.
Owszem, przy dobrym oświetleniu, ogromnej scenie itd itd. raczej bym lampy nie wyciągał
Ale musisz przyznac, ze jestes pod tym wzgledem wyjatkiem.Zależy chyba co sie chce uzyskać. Ja tam nie zrobiłem jeszcze zdjęcia na koncercie bez lampy
Wyjatkiem, ktory korzysta na koncertach z flesza a efekty sa bardzo dobre.
Poza tym flesz - z tego co u Ciebie zaowazylem - sprawdza sie wylacznie w szerokich ujeciach.
Z takim EF 85/1.8 np. (albo czyms dluzszym) Twoja technika sprawdzilaby sie?
Nie jestem pewien, ale wydaje mi sie ze nie.
Przytlaczajaca wiekszosc fotografow koncertowych korzysta wylacznie ze swiatla zastanego.
Zaloz EF 85/1.8
Ustaw M, czulosc 1600 i na sztywno 1/160
Ekspozycje koryguj wylacznie przeslona, ale zaloze sie ze juz 2.2 bedzie wystarczajace do prawidlowego naswietlenia kadru.
Robiac w raw ewentualne niedoswietlenia na luzaku skorygujesz w ACR
Takie ustawienie aparatu umozliwia focenie wlasciwie na granicy jasnosci.
Jezeli takie ustawienie nie wystarcza, znaczy to ze koncert jest chyba przy swietle samych swiec
U mnie taka technika sprawdzila sie za kazdym razem.
Z jednym ale.. ja na koncertach korzystam z EF 50/1.4
Takze zamiast iso 1600 mam 800 i troche krotsze czasy.
Wychodzi na jedno, a z podpietym EF 85/1.8 masz komfort focenia z troche wiekszej odleglosci
Akredytacja? no problem
Zagadaj na przyklad tam:
http://www.poznan.qa.com.pl/
albo tu:
http://www.poznan4u.com.pl/
adresy znalezione w google
Moje zdjęcia: https://www.flickr.com/photos/193816559@N05/
BeatX - właśnie pisałem, ze iso 1600, f 1.8-2.0 w trybie Av, a czasy mi dobierał ok 1/50, 1/60. Jak przez chwile swiatlo mignelo po postaci no to rzeczywiscie dochodzilo do 1/100.. ale.. nie zawsze bylem przygotowany
Koncercik za to byl fajny. linki ktore dałeś obadam
Oczywiscie. Zreszta przy duzych odleglosciach flash co najwyzej moze popsuc sprawę. To tak jak używanie flasha na trybunach sportowych. Który fotoreporter uzywa flasha?
Ja pracuje w takich warunkach i szczerze mowiac uzywalem kiedys stałki 20/2.8 i było ultra za wąsko. Ale sa takie koncerty gdzie pewnie 200mm byłoby cacy. Sprzęt, ustawienia dobiera się do konkretnego reportażu. Nie ma gotowych receptur na wszystko....
....i tu jest dobry przyklad. Ja bym to potraktował jako wartości początkowe co najwyżej. Prawdodpobonie w rzeczywistości wszystko trzeba by pozmieniać lekko, bo tak to będzie wyglądać.Zaloz EF 85/1.8
Ustaw M, czulosc 1600 i na sztywno 1/160
Ekspozycje koryguj wylacznie przeslona, ale zaloze sie ze juz 2.2 bedzie wystarczajace do prawidlowego naswietlenia kadru.
kris200 zrobił kilka fajnych zdjęc koncertowych bez lampy, a jednak nie przypominajających 90% zdjęć w których główną rolą jest pokazanie światła zastanego, a nie zespołu. http://canon-board.info/showthread.php?t=40517
A jeśli chodzi o lampę, to polecam zdjęcia mojego kolegi Łukasza Wołągiewicza. Zaznaczę, że część jest zrobiona analogiem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak z ciekawości...nie lepiej w takim razie ustawić aparat na Tv, dać mu te powiedzmy 1/60 czy tam 1/80 i niech sobie sam prrzysłonę dobiera? Reflektory troche latają i można stracić dobre światło kiedy samemu się kręci na M. Tak mi się wydaję przynajmniej. Ja akurat robię tylko na M, ale to z innych powodów..BeatX - właśnie pisałem, ze iso 1600, f 1.8-2.0 w trybie Av, a czasy mi dobierał ok 1/50, 1/60. Jak przez chwile swiatlo mignelo po postaci no to rzeczywiscie dochodzilo do 1/100.. ale.. nie zawsze bylem przygotowany
Ostatnio edytowane przez allxages ; 07-06-2009 o 23:45 Powód: Automerged Doublepost
allxages + tak wlasnie zrobilem
na Av po prostu pozwolilem swiatlomierzowi sprawdzic jakie są warunki, jak zobaczylem to co bylo to wzialem Tv na 1/60 chyba i w sumie i tak mi wiekszosc zdjec na 1.8 nastawialo. oczywiscie sygnalizujac niedoswietlenie
w 40d na iso 3200 wchodzic nie chcialem
Dobra, wiem że to ogólnie jest nieeleganckie, ale mamy tu taką ładną rozmowę...
przypomniało mi się, że raz robiłem zdjęcia bez flasha na koncercie. Było to z tydzień po tym jak kupiłem C50/1.4.
Wszystkie na f/1.4, ISO 1600 i czasy 1/30-1/50. Oczywiście żadnej tam rewelacji nie ma i jest niezły burdel w kadrze i lekkie poruszenia. Zrobiłem bardziej z nudy oraz chęci zobaczenia co można wycisnąć z tak jasnego szkła (bo wcześniej nic poniżej 2.8 nie miałem). Mimo wszystko chyba te zdjęcia pokazują, że nie tylko trzeba walczyć o super światło, ale o jakiś dynamizm na scenie, którego najcześciej brakuje w fotografiach koncertowych.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
