[Loome] Koncerty

[obserwator]

Faktycznie mdłe kolory i brak emocji...Ale nie poddawaj się.

[BeatX]

hehe tez bylem na koncercie comy w te niedziele
tyle, ze w Szczecinie a nie w Pile.
zaowazylem Twoj watek loomie, dopiero kiedy mialem zakladac swoj
co do zdjec to - jak rozumiem - sa to Twoje poczatki w fotografii koncertowej, wiec nie napisze duzo madrego wiecej, niz dotychczas juz napisano.
szczegolnie trafne sa uwagi pikczer.
ogolnie moj komentarz brzmi: masz zaciecie ku temu - czekam na wiecej!

[Loome]

dzieki wszystkim za komentarze
jako ze z checia przyjąłem wasze porady, to chciałbym się jeszcze dowiedzieć - czy na takich koncertach gdzie jest ciemno jak u murzyna po prostu czekacie az swiatlo padnie na członka zespołu, czy może wspomagacie się lampką? kilka razy próbowałem, ale zdjecia tracił cały urok
co do kadrowania - źle się ustawiłem widocznie jak na 85mm na cropie, bo mialem do wyboru albo duzo dołu, albo powietrze nad głową.
w wakacje na pewno wroce do tego

[obserwator]

tylko światło które znajdziesz.... broń boże błyskowe..

[Loome]

uff no to chociaz to wiedzialem jak zrobic

[allxages]

Zależy chyba co sie chce uzyskać. Ja tam nie zrobiłem jeszcze zdjęcia na koncercie bez lampy

[obserwator]

Nie używanie lampy w tym wypadku miało na celu uszanowanie wykonawców, którym błyskanie po oczach nie przyprawia aniumuszu, a wręcz najzwyczajniej na świecie wk...wia.
Druga rzecz- to piękna plastyka światła zastanego.

[allxages]

Co do plastyki to jak juz napisalem - kwestia co chce się osiągnąć.

Co do wkuwiania i braku poszanowania to trochę sie zapędzasz. Spora czesc zdjęć, na których błyskałem lampą po oczach było wykonywane na prośbę tychże wykonawców bądź promotora trasy.

[obserwator]

no tak, skoro lubią lub im nie przeszkadza... może tak zostać... Ja nawet dziecku nie błyskam po oczach... no ale jak się nie może obejść bez przypalnia... to się nie da..

[Loome]

no ja tam na 1.8/2.0, iso 1600 robilem foty i czasy mialem ok 1/50.. przy naciskajacym tlumie z kazdej strony strasznie ciezko bylo kadrowac/utrzymac nieporuszone zdjecie.. nie mowiac o tym ze nawet USM czesto mi nie trafiał.