[430 EXII] Dyfuzor

[panmateusz]

Gdzie w Warszawie można kupić podróbkę Stofena (ewentualnie oryginalny produkt w jakiś normalnych cenach nie przekraczających 100 zł)?

[Mad_Mac]

Ja kupilem oryginalnego stofena i uwazam ze byl wart tych 16 funtow.
Sprawdzil sie na dwoch slubach. Maly lekki i daje przyjemne efekty choc na dworze niewiele daje.

[panmateusz]

Też chciałem oryginalnego, ale jak kosztował 70 zł, a teraz kosztuje 120 zł. Wczoraj udało mi się kupić podróbkę, na razie nie narzekam, chociaż korzystając na dworzu wychodzą czerwone oczka u ludzi.

[steku]

Używanie dyfuzora typu Sto-Fen (zwanego też pudalekim po kefirze, mydelniczką itp.) na dworze NIC NIE DAJE (jeśli pominąć spadek zasięgu lampy i większe zużycie baterii)ponieważ istotą działania dyfuzora jest skierowanie części światła do góry, w dół i na boki, aby odbułi sie od sufitu, podłogi, ścian i zmiękczyło cienie. Na dworze na ogół nie ma sufitu i ścian, chociać czasem uzyska się efekt zmiękczenia wskutek odbicia od podłoża, krzaczorów, budynku, samochodów itp.... Ale to słabiutki efekt.

[Jerry_R]

na dworzu wychodzą czerwone oczka u ludzi.

To z jakiej odleglosci strzelales?
Mnie sie nigdy przy zewnetrznej lampie nie zdarzyly czerwone oczy..?

[Merauder]

To z jakiej odleglosci strzelales?
Mnie sie nigdy przy zewnetrznej lampie nie zdarzyly czerwone oczy..?

A mnnie owszem, w kosciele na komunii chrzesniaka. Ale to jedna fota i jedyna jaka misie zdarzyla.

[Jerry_R]

No tak, w sumie moze w tym samym czasie mnostwo innych blyskow dolecialo do oka. Pewnie wielu fotografujacych bylo, w tym kompaktami, ciocie, wujkowie, itp.