Cos niescisle masz te dane ;-)Zamieszczone przez Kubaman
Jak kupowal aparat, to kupowal Canona z serii G (trojke chyba, nie pamietam). Potem byl 10D, gdy juz zaczynano cmokac na widok jego zdjec. A teraz, gdy juz mowia o nim - jak to napisales - "super profesjonalista" i foci regularnie do kotleta, posluguje sie 1Ds ;-)
EOS 1D (MarkII zresztąZamieszczone przez Jurek Plieth
). Ciągle nie fullframe.
Ależ oczywiście że się da! Co więcej, zaryzykowałbym stwierdzenie, że każdy EFS można (i można będzie) przykręcić do każdego body z cropem 1.6, bo w tym przypadku EF-S to jedynie a) chwyt marketingowy b) zabezpieczenie przed spryciarzami wkładającymi te obiektywy do body FF i nękającymi serwisy pobitym lustrem.Zamieszczone przez Jurek Plieth
No dobra wiem, zamieszałemprzez to:
miałem na myśli, że "nie da się" (lub mogą być problemy) z body z matrycą większą niż 1.6x. Nie doczytałem "10D" w Twoim poście ;-)Zamieszczone przez muflon
"No i k.. nie miałbym ręki" (cytat dla miłośników "Chłopaki nie płaczą") ;-)Zamieszczone przez muflon
Ciekaw jestem czy w tej chińszczyźnie odnośnie 17-85 też nie ma takich kwiatków, bo właśnie coś mnie się zdaje....First of all I want to make clear that the retracting mirror in the EF-S mount do make a difference, the rear lens of the Canon EF-S 10-22/3.5-4.5 lens will hit the mirror with the lens set to maximum wide angle. So we can not use the lens at full wide angle while mounted on the 10D.
czyli nie myliłem się :-D - taka jest ścieżka rozwoju i jeśli tylko środki pozwalają, profesjonaliści doceniają zalety droższej serii Canona. I nawet jeśli różnice w cenach nie jest są do końca uzasadnione, kupią droższy sprzęt, bo Canon im takie warunki dyktuje. Dlatego wracając do tematu wątku nie wydaje mie sie, żeby w standardzie EF-S powstała jakaś L'ka. Tak jak nie uważam, żeby matryce c-APS zniknęły z oferty Canona, nawet jeśli matryce FF będą tanie jak cukierki.Zamieszczone przez kavoo
Ja też zamierzam...Zamieszczone przez Polaco
Może już w następne lato...
Będe w USA to pewnie mnie skusi jakaś eLa 70-200/2.8 IS
Marzyć można, czemu nie...
![]()
Ostatnio edytowane przez Zielony ; 28-07-2005 o 16:47
Sorry Jurek, ale to nie jest zaden trend. Nie ma ostatnio nowychZamieszczone przez Jurek Plieth
L-ek, bo Canon po prostu wszystkie zakresy pokryl szybko
dobrymi obiektywami i troche cierpi przez swoj sukces. Nie robi nowej
wersji np 50 f1.2, bo im sie nie oplaca odmladzac za duze pieniadze
czegos co jest produktem calkowicie niszowym. W tak zwanym
miedzy czasie bylo sporo prototypow, ktore nie przeszly do produkcji,
bo byly za duze i za ciezkie. Stad proba przejscia w kierunku DO.
Pamietaj, ze fizyka ogranicza checi w produkowaniu pewnych szkiel,
o ktore forumowicze prosza. Bodajze juz prototyp 24-135 f2.8L
trzeba bylo wozic wozkiem.
Jestesmy zatem w momencie testowania/wchodzenia nowej technologii
pozwalajacej robic mniejsze szkla.
A EF-S to tylko i wylacznie marketingowy trick wykorzystujacy po czesci
istniejaca optyke do nowych zastosowan (10-22 to 16-35) i ograniczajacy
w fizyczny sposob maniakow, ktorzy by wciskali te obiektywy na FF.
To nie jest zaden nowy FORMAT, tylko ograniczenie uzycia.
Dokladnie. Canon nigdy nie przewidywal, ze moze sprzedac tyle L-ek.Zamieszczone przez Jurek Plieth
Stad sa ciagle opoznienia w produkcji "popularnych" szkiel za
tysiac i wiecej dolarow jak 35 f1.4L np.
Rynek ma miejsce na rozne warstwy sprzetu, raczej uklad typu:Zamieszczone przez muflon
- Pro 1
- 350d
- 20d
- 3d (?)
- 1D
przezyje, wiec jest miejsce na EF-S i Canon na tym nie straci napewno.
Natomiast nie bedzie to zaden nowy "trend".
Co do nowych szkiel to strzelam, ze na jesieni cos sie ruszy, slyszalem
z wielu zrodel o nowych tele (napewno zoom - update 100-400 lub
lepszy, Canon nie jest tez slepy na wolania o szeroki kat).
Ciekawe byloby zestawienie typu - ile Canon zarabia (ilosc sztuk x zysk
na sztuce) ze sprzedazy np. 10-22 w porownaniu do 500 f4L IS.
Dopiero takie zestawienie podpowiedzialoby czego sie spodziewac ;-)
Sugerujesz, że Canon się "wystrzelał"? Nie, nie i po stokroć nie. Cały czas brakuje bardzo dobrych obiektywów stałoogniskowych w zakresie kątów ultraszerokich i szerokich. Dla przykładu taka Sigma 20 mm ze światłem 1.8 bije podobno na głowę każdy obiektyw, stało i zmiennoogniskowy Canona. W zakresie jeszcze szerszych kątów jest już zupełnie fatalnie - w praktyce jeden zoom 16-35. Na dodatek budzący wiele kontrowersji co do jakości w przypadku połączenia go z korpusem cyfrowym. Nie śledzę osiągnięć Nikona, ale zdaje się, że użytkownicy tego systemu akurat takich dylematów nie mają...Zamieszczone przez snowboarder