Super , tylko dlaczego nie ma lampy wspomagania AF? W 220 jednak była.
To jedna z ważniejszych funkcji jak dla mnie w lampach bo poprawia AF.
Pozdrowki
Paweł
EOS 5D | EOS 30+BP-300 | 17-40/4.0L | 24-105IS/4.0L | 50/1.8 | 85/1.8 | 90-300/4.5-5.6 | 420EX
Fajny sprzęcik, teraz cena - mam nadzieję, że nie będzie droga. Ta lampa już jest moja(S5/S2 IS).
BTW: ktoś tu na C-B używa Panasonic LX-3. Polecam Olympus FL-20 - bajka!
the silence is deafening
Tak samo jak 220EX - zupelnie nieudana. 220EX to juz wiekowy patent, ale to jest przeciez nowosc.
Duzo tanszy sunpak RD 2000 - bije je na glowe, bo ma mozliwosc odchylenia palnika, a jest rownie malutka.
http://www.sunpak.jp/english/products/rd2000/index.html
Czy to taki problem dla canona zrobic odchylanie tego palnika. Przy dzisiejszej jakosci ISO 800, 1600 ma to realne korzysci.
Ostatnio edytowane przez szwayko ; 25-03-2009 o 10:26
Prezentuje się całkiem ciekawie. Można zaryzykować twierdzenie że to taka średnia, wyciągnięta z 380Ex i 220EX :-)
220EX to taka "kukułka" z turbodoładowaniem, 430EX (I i II) jest za duża na lampę kieszonkową do jednocyfrowych DSLR i za droga dla wielu użytkowników amatorskich zestawów. Jeśli nie przegną z ceną, będzie hit.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
1/ bez rewelacji ta lampa - największy krok do przodu to odchylany palnik, nie mogło się jednak obyć bez degradacji w stylu braku wspomagania AF. Ciekawe czy będzie puszczała "spawarkę"
2/ kwestia mocy - wbrew pozorom to jest ten sam palnik co w 220EX.
Dodano tylko dwupozycyjny zoom palnika 28mm/50mm (chyba ręczny - przez wysunięcie do przodu):
i w specyfikacji na stronach USA:
http://www.usa.canon.com/consumer/co...elTechSpecsAct
mamy jasno napisane:
Guide Number
22m (at ISO 100); flash head at 28mm zoom setting
27m (at ISO 100); flash head at 50mm zoom setting
czyli przy 28mm mamy GN22 (tak samo jak 220EX) i jedynie przez skupienie wiązki światła uzyskano GN27 - stąd 270EX.
3/ nastepna "śliska" sprawa to zasilanie - generalnie znana jest słaba wydajność lamp zasilanych 2xAA w kompaktach (710IS, SX100). Tu może być podobnie...
4/ reasumując - będzie duży dylemat 220EX vs 270EX. Wspomaganie AF czy odchylany palnik? :-D
a tak popuszczając trochę wodze fantazji - jesli chodzi o małą, kompaktową lampę, to mnie się marzy taka "120EX PRO", tzn. aby wsadzili do transmitera ST-E2 palnik (choćby najmniejszy GN12) i sprzedawali nawet za ceną 430EX.
Dlaczego chcąc posterować np. dwoma 430EX musimy być skazani na zupełny brak światła od strony aparatu (ST-E2) lub największą i najcięższą lampę (550EX/580EX). Przecież od strony aparatu nie potrzeba ogromnej mocy skierowanej na wprost, a jedynie trochę do doświetlenia cieni od światła odbitego (vide dodatkowe małe palniki w dużych lampach np. Metz 58-1).