Pokaż wyniki od 1 do 10 z 490

Wątek: Canon EOS 500D

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar MariuszJ
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    56
    Posty
    1 697

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kyokushin Zobacz posta
    Dalej...
    Co w 500d jest wybrakowane?
    To że kręci filmy w 20fps w 1080p a nie w 30 fps.
    To że nie ma wejścia mikrofonu a tajemnicą nie jest i każdy to wiedział, że rzężenie będzie denerwowało
    To że nie ma manualnych ustawień do filmowania.
    Widać jak na dłoni, że te funkcje były, ale je zabrano i wypuszczono dopiero w 550D.
    Nie chcę wyręczać Kolekcjonera, ale skąd wiesz że były i je zabrano?
    Skąd wiesz, że "każdy to wiedział..."? A może filmy w 500d to był eksperymentalny gadżet, dosztukowany na chybcika, a ponieważ "zaskoczył", w 550d doszlifowano go po prostu? Że to był wynik właśnie tego, że ludziom się filmiki z 500d - SPODOBAŁY?

    Cytat Zamieszczone przez Kyokushin Zobacz posta
    Jakbym dostał 500d i wiedział że kręci 30fps, bo na więcej nie pozwala technologia, że nie ma gniazda do mikrofonu, bo nie da się go zrobić, że nie ma manualnych nastawów (dlaczego nie ma - nie potrafię dać głupiego przykładu nawet), to powiedziałbym - OK - mam nowoczesny towar w swojej półce. Mogę mieć lepszy (np 1D) ale muszę zapłacić i było by to fair.
    Wszystko da się zrobić. A wolny rynek polega między innymi na tym, że skoro "każdy to wiedział, że rzężenie będzie denerwowało", niech nie kupuje - wymusi tym samym pozytywną reakcję u producenta, który nie jest monopolistą i musi liczyć się z odpływem klienteli do konkurencji.

    To hamuje postęp, nie ma konkurencji, rywalizacji...
    Ależ to tylko daje szansę konkurencji, żeby zmiażdżyć Złego Pana Canona.
    Entuzjastyczny Neofita

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MariuszJ Zobacz posta
    Nie chcę wyręczać Kolekcjonera, ale skąd wiesz że były i je zabrano?
    Skąd wiesz, że "każdy to wiedział..."? A może filmy w 500d to był eksperymentalny gadżet, dosztukowany na chybcika, a ponieważ "zaskoczył", w 550d doszlifowano go po prostu? Że to był wynik właśnie tego, że ludziom się filmiki z 500d - SPODOBAŁY?

    Ależ to tylko daje szansę konkurencji, żeby zmiażdżyć Złego Pana Canona.
    Wiem 'od kuchni' jak projektuje się takie urządzenia, jak to działa. Zresztą, proces produkcji tego tajemnicą nie jest, każdy może się dowiedzieć - nawet na discovery było Proces sprzedaży, podobnie.

    Tutaj nie ma złego pana Canona. Ilu mamy graczy na rynku? Kilku.

    Każdy ma swoją niszę, swoje segmenty, w drogę sobie nie wchodzą. Niby konkurują o coś gdzieś na jakimś polu, raz ten ciut naprzód, raz tamten, ale równym, równie wolnym, krokiem idą do przodu stosując tą samą metodykę... nikt przed szereg nie wyjdzie, bo poco.

    P.S.
    A filmy w aparacie fotograficznym, to absolutnie żadna nowość.
    Po prostu ktoś powiedział 'no dobra, trzeba coś dorzucić, Waldek otwórz szufladę, zobaczmy jak to 10 lat temu Kowalski zaprojektował, mają w compactach, kilka lat im wmawialiśmy z sukcesem że w lustrzance się nie da, to teraz powiemy że się da i o, będą mięc zagwozdkę 'jakto' - ano 'takto'.
    Ostatnio edytowane przez Kyokushin ; 02-03-2010 o 00:01
    Pozdrawiam,
    Andrzej
    Mój sprzęt: Canon 500D + 18-55 IS

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •