Strona 24 z 49 PierwszyPierwszy ... 14222324252634 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 231 do 240 z 490

Wątek: Canon EOS 500D

  1. #231
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    27

    Domyślnie

    No właśnie, w ostatnich postach trochę dużo lania wody i porównywań starszej półki modeli, tak naprawdę najbardziej interesujące jest chyba porównanie efektów 500d/50d/450d, czyli jakości zdjęć.

    Zgadzam się z przedmówcą, że teraz to najlepiej nabrać trochę wody w usta i poczekać chociaż na testy... może, przy okazji, euro spadnie, abo cóś...
    Ostatnio edytowane przez Whitefire ; 21-05-2009 o 16:30

  2. #232
    Dopiero zaczyna Awatar Stryjek
    Dołączył
    Apr 2005
    Posty
    31

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Whitefire Zobacz posta
    No właśnie, w ostatnich postach trochę dużo lania wody i porównywań starszej półki modeli, tak naprawdę najbardziej interesujące jest chyba porównanie efektów 500d/50d/450d, czyli jakości zdjęć.

    Zgadzam się z przedmówcą, że teraz to najlepiej nabrać trochę wody w usta i poczekać chociaż na testy... może, przy okazji, euro spadnie, abo cóś...
    Hmmm... Czytam te forum, rózne wątki w nadzieji że pomogą mi podjąć właściwa decyzję... Reasumując i upraszczając dowiedziałem się że: 500D to sam plastik z matrycą od 50D. 50D znowu okazuje się że główna wada to właśnie matryca która sporo szumi już od ISO 400 i przesadzona rozdzielczość, no i ten crop... 5DMkII kupa kasy i też nie jest wolny od wad, autofocus działa żenująco z jasnymi obiektywami... Hmmm - wychodzi na to że jedyny rozsądny zakup to używana 5-tka z pierwszej generacji... . Pełna klatka to jest to !
    Ostatnio edytowane przez Stryjek ; 21-05-2009 o 18:16
    Canon;

  3. #233
    Bobek1971
    Guest

    Domyślnie

    Dla mnie interesujące jest wasze zdanie dlaczego zdjęcia z 50D będzie lepsze od fotki z 500d?
    Na chlopski rozum...
    skoro 90% z obu aparatów sie pokrywa...że wspomnę najwazniejsze matrycę i procesor...
    Naistotniejsze róznice dla mnie to prędkośc migawki 1/8000 w 50D i 1/4000 w 500D ...czy ta róznica spowoduje, że zdjęcie będzie słabsze?
    Podobno przy 1/8000 mogę uchwycić machnięcie skrzydełek koliberka ale czy z 1/4000 nie uchwycę biegających dzieci w ruchu?
    ISO w 50D wzrasta stopniowo i powoli co 50 czy 100 iso aż do najwyższej...w 500D nie możemy precyzyjniej wyznaczyc iso tylko 100,200,400,800,1600 itd czyli nie można pośrednich iso zaaplikować? czy jest to aż tak niezbędne skoro iso ponad 400 w 50D szwankuje? czy w ogole komus podobają się fotki robione na wysokim iso? czy to jest tylko jakieś takie fiu bziu pro-fotografów, że czym większe i precyzyjniejsze iso to jest super aparat?
    Czy obudowa z magnezu i większa 50D ma na celu tylko poprzez swoją masę i wielkość wywołać u mnie poczucie, że mam coś pro i dlatego jest to lepszy aparat?
    , czy że procesor z taką samą matryca jest zamknięty w plastiku 500D [jak w 350D, który był i szczelny i wytrzymały] - spowoduje spadek jakośći robionych zdjęć?

    Czy naprawdę te aparaty poza rozmiarem czymś się róznią i zrobię tym 50D zdecydowanie lepsze zdjęcie?
    Czy plastyczność fotografii 50D która jest chwalona w opiniach, kolory się zmienią w 500D?

    Nie mogę po prostu zrozumieć dlaczego prawie takie same aparaty maja robić tak rózne zdjęcia....
    różnica w cenie jest spora wacha sie w granicach 1000 zł na body...czy nie lepiej zakupić 500D i poczekac aż stanieje 5D Mark II...
    Ostatnio edytowane przez Bobek1971 ; 22-05-2009 o 00:18

  4. #234

    Domyślnie

    te różnice prędkości migawki są dla fanatyków. mało kiedy trzaska sie szybciej niz 1/2000 a co dopiero 1/8000.
    szkoda troche tego ISO, ja chętnie zobaczyłbym w 500D mozliwosc ustawienia np. ISO 1200 w momencie gdy 800 troche niedomaga a 1600 to za duzo. ujełoby to trochę szumów i dało większą nad nimi kontrolę.
    i tak, obudowa z magnezu i większy aparat ma w Tobie wywołać poczucie ze masz cos semi-pro i sam jestes semi-pro ))
    bo generalnie taka właśnie jest główna roznica. wykonanie i ergonomia.
    tyle ze trzeba byc prawdziwą sierotą zeby nie opanowac sprawnej obsługi takiego nawet 400D i tłumaczyc sie ze 40D czy 50D ma wszystko wygodniejsze i łatwiejsze. ma INNE. Dla większości osób bardziej intuicyjne jest 50D w obsłudze, tyle ze ja nie mam żadnych problemów z błyskawicznymi zmianami nastawów w takim chociażby 400D. jestem hardkorem? czy moze ktos inny nie umie sprawnie ogarnąć innego rozmieszczenia guzikow i marudzi ze niewygodne? tylko ciekawe jak robiono zdjecia jak wszyscy mieli 350D bo reszta byla poza ich mozliwosciami cenowymi. i co? i zdjecia byly dobre? były.
    a potem nagle pokupowali 40D i sie okazuje ze serią xxxD sie zdjec nie da robic bo to jakas zenada nie sprzęt. a prawda jest taka ze ogladajac galerie niektorych człowiek sie zastanawia po co im te 40D jak nie potrafią zrobic foty lepszej niz ktos z 350tką.
    uszczelnienie - no kurde - z ręką na sercu - ile razy amator będzie robił zdjęcia w burzy piaskowej, ulewie albo zawiei śnieżnej? a lekka mżawka czy troche kurzu z roweru 500D nie ruszy jak sie wie co robi. aż tak delikatne te sprzęty nie są.
    wielkosc to też kwestia gustu. tak - ok, z wiekszym aparatem na zleceniu wyglada sie poważniej i profesjonalniej. ale nie zawsze to jest zaleta. jedynie co, to 50D sie po prostu wygodniej trzyma, ale kto broni dokupic do 500D grip? póki nie ma się łap jak drwal to nie trzeba się trząść ze aparat mały to aparat zły.

    Bobek - angielski znasz?
    http://www.photographyblog.com/revie...s_500d_review/
    to śmigasz.

    to ci powinno wystarczyć
    generalnie w sieci jest juz masa recenzji 500D i oceny oscylują bardzo wysoko, plasując ten sprzęt pomiedzy 40D a 50D, zaliczając go juz do rangi mid-range.
    cieżko w to uwierzyć jak sie patrzy na tę małą skromną obudowę ale może w końcu pora przestać o zdjęciach rozmawiać i mierzyć je linijką tylko po prostu zacząć je robić?

    i "czy nie lepiej zakupić 500D i poczekac aż stanieje 5D Mark II" ?
    ja tak mam zamiar zrobić. 50D nie wybieram tez z innego powodu - na jesieni pewnie ogłoszą 60D, ktory świetnie sie zapowiada z tego co widzialem na canonrumors. przesiadka z 50D na 60D bedzie nieoplacalna. a tak 500D zostanie jako backup i wycieczkowy, niewielki ale dobry sprzęt a 60D bedzie do roboty. bo na sensowną cenę 5D to chyba sobie poczekamy ...
    Ostatnio edytowane przez LISU ; 22-05-2009 o 00:44

  5. #235
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    422

    Domyślnie

    Pomimo, że nie posiadam ani 50D, ani 500D, swoje 3 grosze wtrącę

    @Bobek1971:
    1. "dlaczego zdjęcia z 50D będzie lepsze od fotki z 500d"
    a) W ujęciach dynamicznych, oraz w statycznych - lecz cięższych ze względu na światło, AF w 50D powinien lepiej działać.
    W sytuacji, kiedy mamy zdjęcie z nietrafioną ostrością, jakość plików 500D jest bez znaczenia.
    b) Korpus 50D pozwoli na większą kontrolę nad zdjęciem - choćby ze względu na większy wizjer, w ktorym więcej widać.
    2. "Naistotniejsze róznice dla mnie to prędkośc migawki 1/8000 w 50D i 1/4000 w 500D ...czy ta róznica spowoduje, że zdjęcie będzie słabsze?"
    Masz bardzo dziwne kryteria oceny, co jest istotne Ale każdy ma prawo do własnych.
    Większy "rozrzut" czasów migawki się czasami przydaje nawet w zastosowaniach amatorskich. Wystarczy zechcieć użyć jasnego szkła na pełnym otworze w słoneczny dzień.
    3. "Czy obudowa z magnezu i większa 50D ma na celu tylko poprzez swoją masę i wielkość wywołać u mnie poczucie, że mam coś pro i dlatego jest to lepszy aparat?"
    Obudowy aparatów wysokiej klasy nie są duże, bo ich właściciele potrzebują przedłużenia ptaszka.
    Większa obudowa=lepszy chwyt. Zwłaszcza w zestawach z lampą zewnętrzną i cięższymi szkłami.
    Metalowa obudowa=większa trwałość. No chyba, że ktoś trzyma aparat na półeczce za szybką.
    Do tego obudowy XXD mają inne przewagi nad obudowami XXXD...
    4. "Czy naprawdę te aparaty poza rozmiarem czymś się róznią i zrobię tym 50D zdecydowanie lepsze zdjęcie?"
    Weź do ręki obydwa aparaty i pobaw się nimi. Wejdź na jakąś stronę z danymi technicznymi. Wtedy zauważysz różnicę.
    Czy zrobisz 50D lepsze zdjęcia? Tak, jeżeli potrafisz go wykorzystać

    I teraz drugi kolega, Lisu:
    1. "te różnice prędkości migawki są dla fanatyków. mało kiedy trzaska sie szybciej niz 1/2000 a co dopiero 1/8000."
    Weź w słoneczny dzień jasne szkiełko i spróbuj użyć go na pełnej dziurze. A potem przemyśl, czy krótkie czasy na pewno są dla fanatyków.
    2. "...i tak, obudowa z magnezu i większy aparat ma w Tobie wywołać poczucie ze masz cos semi-pro i sam jestes semi-pro ))"
    Jak wyżej, u kolegi - spróbuj używać przez np. parę godzin korpusów XXXD i XXD z cięższym obiektywem i lampą zewnętrzną.
    Popatrz co się dzieje z chwytem na XXXD, kiedy masz większe dłonie, niż japońska nastolatka
    3. "tyle ze trzeba byc prawdziwą sierotą zeby nie opanowac sprawnej obsługi takiego nawet 400D i tłumaczyc sie ze 40D czy 50D ma wszystko wygodniejsze i łatwiejsze."
    Ile przycisków musisz włączyć na XXXD do korekty ekspozycji? Jak szybko wprowadzisz na XXXD tą korektę? I co?...kto jest sierotą...człowiek z XXXD, czy z XXD? :P
    Poza tym - część jak wyżej.
    Spróbuj założyć choćby 1.5kg szkło na XXXD i poużywać go przez parę godzin. Trzymając go pewnie i wygodnie. Powodzenia.
    4. "...tylko ciekawe jak robiono zdjecia jak wszyscy mieli 350D bo reszta byla poza ich mozliwosciami cenowymi. i co? i zdjecia byly dobre? były..."
    Idąc takim torem myślenia: po co ci w ogóle lustrzanka z AF? Po co ci w ogóle lustrzanka? Do tego nowoczesna, nowa i "w ogóle"?
    Kiedyś robiono zdjęcia bardzo prymitywnymi aparatami. I co? I zdjęcia były dobre? Były.
    Co z tego teraz wynika. Nic. No, co najwyżej trochę śmieszności z takich tekstów.

    Tak więc, reasumując...każdy wybiera to, co lubi i na co go stać.
    Ale bez przesady z dorabianiem jakiejś ideologii. To jest śmieszne.
    Ostatnio edytowane przez jagular ; 22-05-2009 o 01:12
    Aparaty, obiektywy, lampy.

  6. #236

    Domyślnie

    "W ujęciach dynamicznych, oraz w statycznych - lecz cięższych ze względu na światło, AF w 50D powinien lepiej działać. "

    ma to wpływ jedynie na ilosc trafionych ale nie na jakość samą w sobie - tu szkło też ma znaczenie. no i z tego co czytam to af z 500D daje sobie radę świetnie w nawet 'mocno niedoswietlonych' warunkach. myślę że nie odstaje mocno od 50D w tej kwestii o ile odstaje w ogóle, bo w ani jednym teście jeszcze nie trafiłem na krytyke AF'a w 500D

    "większy wizjer, w ktorym więcej widać."

    a fakt, zapomniałem o tym napisać. no to jest jeden z mocniejszych argumentow przemawiających za 50D.

    "Wejdź na jakąś stronę z danymi technicznymi. Wtedy zauważysz różnicę."

    no właśnie tu nei do końca. oglądałem fajne zestawienie 50D vs. 500D i powiem ci ze na korzysc 50D TECHNICZNIE były moze ze 3 rzeczy.

    "Czy zrobisz 50D lepsze zdjęcia? Tak, jeżeli potrafisz go wykorzystać "

    a ja bym to ujął inaczej. nie zrobisz lepszych. tylko ew. będziesz miał 'ułatwione' ich zrobienie. acz to tez kwestia gustu, bo mam kumpla ktoremu wielkosc i ciezar 50D bardzo przeszkadza. poprawnie strzelone foty z obu (obydwu?) aparatow przy takim samym dobrym szkle nie różnią sie kolosalnie na tyle zeby powiedziec ze z 50D jest jakieś ładniejsze

    "Weź w słoneczny dzień jasne szkiełko i spróbuj użyć go na pełnej dziurze. A potem przemyśl, czy krótkie czasy na pewno są dla fanatyków."

    po pierwsze zdjec nigdy nie robi sie w pełnym słońcu :P po drugie imho spokojnie styka te 1/4000, to ja nie wiem kurde w jakim słońcu wy foty trzaskacie i na jakich dziurach :]

    "spróbuj używać przez np. parę godzin korpusów XXXD i XXD z cięższym obiektywem i lampą zewnętrzną."

    słowo-klucz : parę godzin. czy amator robi parogodzinne sesje non stop ? w tym przypadku to juz kwestia wielkości rąk i zapotrzebowania bo masa ludzi woli mniejszy poręczniejszy sprzęt ktory łatwiej gdziekolwiek zabrać i nie masować nadgarstków co 5 minut przy uganianiu sie z aparatem w jednym ręku za dzieciakiem po łące
    wiesz - ja mam w sumie dłonie dość średnie, nie wielkie ale też nie japońskie )
    fakt, mały palec mi 'ucieka' i sie 'nie trzyma' ale jakos nigdy mi to specjalnie nei przeszkadzalo. moze dlatego ze bardzo dlugo mialem S3 kompaktowe i sie po prostu przyzwyczailem a na dłuzsze czasy focenia można domontować grip i jest jak najbardziej ok.
    tu to juz kwestia osobistych preferencji i przeznaczenia sprzetu. jak robisz śluby, sesje i reporterke to pewnie ze bez gripa czy nawet wiekszego korpusu w koncu ci sie zmęczą palce od wyginania. ale dla amatora do mini sesji żony na polu, dziciaka na huśtawce i codziennego użytku mały rozmiar moze byc przekuty w zaletę.

    "Ile przycisków musisz włączyć na XXXD do korekty ekspozycji? Jak szybko wprowadzisz na XXXD tą korektę?"

    do ekspozycji chyba dwa o ile dobrze pamietam. guzik pod kciukiem + kółko. czasy kólkiem. nie jest to nic co by mnie jakoś opóźniało, wszystko jest intuicyjne bo guzik jest wygodnie umieszczony i po dwoch razach nawet sie nie patrzy na to ze trzeba dodatkowo cos wcisnac. jak myslalem nad odpowiedzia to serio musialem chwile sie zastanowic bo pierwsza mysl byla ze tylko kolkiem sie nastawia - ten guzik wciska sie bezwiednie i bardzo szybko tę korekte wprowadzam, serio, nie widze roznicy, po prostu dzialają dwa palce na raz a nie jeden. no bez przesady

    "Spróbuj założyć choćby 1.5kg szkło na XXXD i poużywać go przez parę godzin. Trzymając go pewnie i wygodnie. Powodzenia."

    ale po co amatorowi półkilogramowe szkło )))))) daj spokój, oczywiście ze jak bede sie nastawiał na focnie np. piłki nożnej na poważnie to sie zaopatrze w inne body - o właśnie - 50D ma szybsze seryjne. 6 klatek chyba przy troche ponad 3 w 500D. to też sie przydaje jak ktos wlasnie lubi focic sport itp, acz znam kolesi ktorzy walą jednostrzałami i trafiają idealnie robią tylko przemyslane zdjecia, i nie uzywając serii wcale

    "Idąc takim torem myślenia: po co ci w ogóle lustrzanka z AF? Po co ci w ogóle lustrzanka? "

    masa ludzi siedzi na analogach
    wiesz, bo teraz te roznice po prostu juz nie są tak wielkie jak kiedys. roznica analog a lustro w wygodzie 'wywoływania' jest kolosalna i nie bardzo jest sens taką różnice porównywać z różnica migawki 1/4000 do 1/8000 czy troszke wiekszy grip

    "Tak więc, reasumując...każdy wybiera to, co lubi i na co go stać."

    no tyle sie napisaliśmy a konkluzja byłą i tak z góry wiadoma
    jasne.
    ja jestem za 500D dla amatorów, a i całkiem porządne sesje da sie tym spokojnie trzaskać - przy czym - mimo wszystko wiele osób jednak ceni sobie wysokiej jakosci filmiki jako opcję.
    jak zajmujesz sie fotografią bardziej na powaznie i filmy masz gdzies, bierzesz 50D albo marka.

    ps. ale tak narzekali wyżej, ze nikt tu nic nie pisze więc przynajmniej sobie poczytają

  7. #237
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    422

    Domyślnie

    LISU,
    1. To, ile klatek masz "trafionych", jest ważne.
    Po raz wtóry piszę - na co 'piękna' i porównywalna klatka do 50D z 500D, kiedy AF nie trafił?
    Być może klatka 'trafiona' z 500D jest prawie dokładnie taka sama, jak na 50D - ale co z tego wynika, jeżeli nasze zdjęcie życia ma przestrzeloną ostrość z powodu marnego AF?
    Co z tego wynika, że klatka z 500D, jeżeli akurat 'się udało' jest ok, jeżeli akurat się mniej udaje?
    Wszystko jedno, jak się zachowuje 500D, kiedy trafi. Ważne jest, jak często trafia.
    2. Na 50D, jak sam piszesz, będziesz miał "ułatwione zrobienie...zdjęć lepszych".
    Pytanie: czy fotografia to dziedzina BSDM? Czy fotograf to masochista? Moim zdaniem sprzęt ma możliwie perfekcyjnie i 'transparentnie' działać i fotografowi nic nie przeszkadzać. XXD działają lepiej niż XXXD, choć jest z nimi mniej wymówek w stylu "bo mi AF nie trafił, bo coś tam, coś tam (r)". W fotografii podobno chodzi o robienie jak najlepszych zdjęć, a nie jak najtrudniejszą metodą.
    3. "po pierwsze zdjec nigdy nie robi sie w pełnym słońcu :P po drugie imho spokojnie styka te 1/4000, to ja nie wiem kurde w jakim słońcu wy foty trzaskacie i na jakich dziurach :]"
    Tu zaczynasz zdrowo mnie rozśmieszać. Dzisiaj robiłem, dla testów 'microadjustment' zdjęcie ceglanej ściany (piaskowiec) domku na przeciw mojego. F1.8 ISO 100 i 1/8000s bez problemu po południu. Warunki wcale nie były jakoś ekstremalne. Tak samo, jak ustawienia. Gdybym, boziu, śmiał użyć czegoś więcej niż f1.8, to bym nawet z 1/8000 miał problemy.
    Wielokrotnie robiłem zdjęcia przy superkrótkich czasach i te 1/Xooo, gdzie X jest możliwie wysokie jest bardzo przydatne.
    4. Słowo klucz: parę godzin non-stop.
    Czy jest jakaś ustawa zakazująca amatorom łazić z aparatem w ręku, na np. wycieczce, przez kilka godzin?
    Amator, podobnie jak 'pro' potrafi cały dzień spędzić z aparatem w ręku. Wypadałoby żeby nie była to "droga krzyżowa".
    5. Bez względu na stopień wytrenowania, wygodniejsza i szybsza korekta ekspozycji i inne funkcje, będą w korpusie z dodatkowym kółkiem z tyłu korpusu. Jak dla mnie brak tego drugiego kółka, dyskwalifikuje sprzęt w ogóle - bez względu na to, co i jak focę.
    W zasadzie to swoje 350D biorę do ręki tylko, kiedy muszę i ze wstrętem.
    6. Półtora kg szkła to bez problemu dla amatora. Począwszy od czegoś w stylu Sigmy 50-500 (zdecydowanie coś dla amatorów) kończąc na zoomach 70-200/2.8, które nagminnie są kupowane i używane przez amatorów
    Ba, powiem tyle, że mam jedno z najlżejszych szkiełek dla Canona - 50tkę/1.8. Nawet z nią większy korpus=większy komfort.
    7. W zdjęciach seryjnych przydaje się też możliwie małe opóźnienie reakcji aparatu, możliwie krótki VF blackout itd. Tutaj seria XXD jest lepsza niż XXXD.
    8. "Znam kolesi".... Można znać kolesi robiących zdjęcia sportowe aparatami otworkowymi. Nic z tego nie wynika. Znam kolesi robiących zdjęcia laserowym wzrokiem i telepatycznie przesyłających pliki do laba. Patrz wtrącenie o BSDM.

    Konkluzja jest oczywista. Zazwyczaj bierze się 500D, bo nas nie stać na 50D, albo bardzo potrzebujemy filmów w lustrzance Nie ma sensu dorabiać ideologii...
    Aparaty, obiektywy, lampy.

  8. #238

    Domyślnie

    "Być może klatka 'trafiona' z 500D jest prawie dokładnie taka sama, jak na 50D - ale co z tego wynika, jeżeli nasze zdjęcie życia ma przestrzeloną ostrość z powodu marnego AF?"

    tyle ze póki co żadne znaki na niebie i ziemi nie wskazały AF'a w 500D jako niecelnego przeciwnie. świetnie radzi sobie w beznacdziejnych warunkach oświetleniowych. do tego dobre szkło i jedzieeesz

    "Na 50D, jak sam piszesz, będziesz miał "ułatwione zrobienie...zdjęć lepszych"."

    nom. troche. i za to dopłacasz tego dodatkowego tysiaka nie za jakość zdjęć bo ta w sumie pozostaje ta sama. tylko za wygodę użytkowania jak masz spore łapy, + kilka rozszerzonych bajerów przydanych bardziej zaawansowanym.
    zaden masochizm. ot, dobranie do własnych potrzeb - ale to juz ustalilismy i sie zgodzilismy

    ad.3. nigdy w życiu nie zdarzyło mi sie miec koniecznosci ustawic czasu krotszego niz 1/4000. nigdy. a zdjecia robilem w przeroznych warunkach. no ale ja nie testów na jasnych scianach w pełnym słońcu nie robie.
    teraz to smieje sie ja bo nagle sie okazalo ze jak sie nie ma 1/8000 to nie da sie w dzien robic zdjec :]

    "Czy jest jakaś ustawa zakazująca amatorom łazić z aparatem w ręku, na np. wycieczce, przez kilka godzin?"

    nie no, pewnie ze nie. ale u amatora to dziala bardziej na zasadzie podnoszenia aparatu do oka co kilka minut w trakcie np. zwiedzania, a nie trzymania go non stop przy oku podczas sesji, czy slubu bo nie moze sobie pozwolic na chwile nieuwagi.

    "Jak dla mnie brak tego drugiego kółka, dyskwalifikuje sprzęt w ogóle - bez względu na to, co i jak focę."

    e, przegięcie :] tak jaby te jedno wcisniecie guzika kciukiem było jakimś mega niewygodnym wysiłkiem. złej baletnicy ple ple ple :P

    "Ba, powiem tyle, że mam jedno z najlżejszych szkiełek dla Canona - 50tkę/1.8. Nawet z nią większy korpus=większy komfort."

    e tam. miałem w ręku 55-250 is canona podpiete pod 400D i pod 40D. zero roznicy praktycznie, oczywiscie pomijajac wygode trzymania 40d a 400d bez gripa. przy 50tce roznicy nie czuje sie w ogole. przeczulony jakis jestes pamietaj ze 90% ludzi nie zwraca uwagi na pierdoły na ktore zwracają uwage ludzie powazniej zajmujacy sie fotografią

    jak to jest ze ową konkluzję mamy tę samą ale po drodze mijamy sie w zgodnosci ?

  9. #239
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jagular Zobacz posta
    Pomimo, że nie posiadam ani 50D, ani 500D, swoje 3 grosze wtrącę


    Ile przycisków musisz włączyć na XXXD do korekty ekspozycji? Jak szybko wprowadzisz na XXXD tą korektę? I co?...kto jest sierotą...człowiek z XXXD, czy z XXD? :P

    Lepiej jednak sprawdzić, zamiast tak wtrącać nieaktualne 3 gr z powietrza .

    ->>>> W XXXD naciska sie jednocześnie kciukiem przycisk Av+- i kręci kółkiem palcem wskazujacym. Trzeba spróbować, żeby docenić jakie to szybkie i wygodne.

    ->>>>> W xxD :

    1. przełącz (niewygodny) wyłącznik (paznokciem?) na -\;
    2. naciśnij spust częściowo;
    3. kręć kołem z tyłu;
    4. przełącz (niewygodny) wyłącznik (paznokciem?) z powrotem na ON.

    i kto jest teraz sierotą?

    Poza tym, 450D i 500D mają o wiele wieksze wizjery niż poprzednie Rebele.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 22-05-2009 o 03:45

  10. #240
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Panowie podziwiam Was - macie zdrowie żeby pisać te epopeje 8).
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Strona 24 z 49 PierwszyPierwszy ... 14222324252634 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •