ja miałem pare takich spotkan (nie miałem wtedy aparatu przy sobie) ze wystarczyło pogadac troche "ziomalskim językiem" dac jednego papierosa i sprawa sie konczyła.
ja miałem pare takich spotkan (nie miałem wtedy aparatu przy sobie) ze wystarczyło pogadac troche "ziomalskim językiem" dac jednego papierosa i sprawa sie konczyła.