cięzki i taki że masz przedłuzoną rękę o minimum 150 cm! łatwiej machnąć w obronieZamieszczone przez muflon
![]()
cięzki i taki że masz przedłuzoną rękę o minimum 150 cm! łatwiej machnąć w obronieZamieszczone przez muflon
![]()
D3, D700, 24-70/2.8 (N), 70-200 VRII(N), SB-900(N), 50/1.8 (N)
dębowy...Zamieszczone przez muflon
mocny...
długo ważony...![]()
Manfrotto 680B. Dość ciężki (0,83kg) i dość tani (poniżej 200zł).
dresy sie szybko przystosowywujazdziwicie sie jak zaczna atakowac nas monopodami.. podobne do rurki teleskopowej i calkiem legalne
policja sie nie przyczepi do takiego narzedzia .. a lepsze to niz baseballowy kijek
Canon 5d II | Canon EF 85mm f/1.2L II USM | Canon TS-E 24mm f/3.5 L II Tilt-Shift | Canon EF 24-105mm f/4 L IS USM | Follow Focus TrusMT NT4 | Gini's Shoulder Rig DSLR-17 | Zoom h4n + audiotechnika at875r | SmallHD DP6 | Glidecam 2000 PRO | Oswietlenie i duperele, baterie i bateryjki, kabliska i kabelki, plecaki i szkrzyneczki... ahh is statywy Libec'a.
A jak jest z ubezpieczeniem takiego sprzętu u nas w PL od takich zdarzeń ? Ktoś wie, interesił się tym...?
Przebywałem trochę w UK i wiem, że tam można sobie ubezpieczyć sprzęt od różnych rzeczy tylko nie jestem pewien czy tylko jak sie ma działalność gospodarczą?
Powinno być fotoCASCO albo cuś takiego...![]()
Ostatnio edytowane przez Zielony ; 27-07-2005 o 17:16
pewnie że można ubezpieczyć. znajomy ma ubezpieczone d100 i d2h, od kradziezy, zniszczenia. przy okazji zapytam ile płaci ;-)Zamieszczone przez marcingreen
D3, D700, 24-70/2.8 (N), 70-200 VRII(N), SB-900(N), 50/1.8 (N)
polecam film "Święci z Bostonu", moze zaden z niego instruktaz jak lac dresow, ale napewno podpowiedz jak rozwiazac problem scierwa paletajacego sie po ulicach.... podajcie jakies konkrety co do ubezpieczenia tez jestem ciekaw
przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.
watek ubezpieczenia byl poruszoany na forum wiele juz razy - nie musze mowic dokad odsylamale w skrocie - nie da sie, a jak sie da to nie warto
a sw.z bostonu sa ql![]()
Eee, tak zle jak to jest pokazane w tym filmie to w Bostonie nie jest. No moze gdzies w ciemnych alejkach Poludniowego Bostonu...Zamieszczone przez thorin
To jest przynajmniej zaleta mieszkania poza Polska - tu przynajmniej nie ma dresow i nikt sie nie interesuje DSLRem powieszonym na szyi (choc czasem niektorych latynoskich "miskow" na ulicy to sie mozna przestraszyc).
Kurcze prawie 50 odpowiedzi na mój temat. I co mnie cieszy w sumie żadnej o tym, że ktos kiedyś komuś coś zabrac chciał. Zastanawiające bo na wspomnianym forum N było dużo takich przypadków. Chyba N przynosi pecha ;-)