Swojego czasu przeczytałem na forum N topic który mnie lekko zatrwożył. Były tam wypowiedzi ludzi którzy przeżyli "atak" dresiarzy tudzież innych amatorów cudzej własności. atak miał oczywiście na celu odebranie sprzętu. czy wam drodzy forumowicze przydazyły sie takie niefajne akcje? Co do tytułu tego topica to tak podobno zaczyna sie "atak"