Jak canonierDolas... można nieopatrznie rozpętać IV wojnę światową!
, a to nawet nie był kamyczek do ogródka Kolegi.
Ze swoim złomem poważniejszych problemów (jeszcze) nie dostrzegłem w tej materii, chociaż noszę się z zamiarem nabycia porządniejszego wyświetlacza pikseli:grin: Oczywiście, nie ma co bronić ułomności matryc w laptopach - do pieca można jeszcze dorzucić: wyostrzanie, antyaliasing, profile kolorów, kalibrację, obsługę CMS przez przeglądarkę...
Żeby nie dojść do paranoi - amatora stać na 'komfort' posiadania słabego sprzętu, ważne co wychodzi na odbitkachDla profesjonalisty opinie, tym bardziej amatorskie, to co najwyżej wskazówki, żeby ewentualnie zerknąć czy wszystko styka na swoich zabawkach.