Gdybym "cierpiał" na nadmiar gotówki, to kupiłbym sobie tego Tamrona. Wydaje się być ciekawym rozwiązaniem na tego rodzaju wypady, podczas których nie ma możliwości (czasu) na zmianę obiektywu. Ale co ja jeszcze zrobiłbym gdybym cierpiał na nadmiar gotówki... Ech...