Takim cudem, że zamieściłeś zdjęcie większe niż dopuszczalne :cool:.
Narzekania na okrutnych moderatorów :wink: wycięte tu:
http://canon-board.info/showthread.p...885#post948885
Takim cudem, że zamieściłeś zdjęcie większe niż dopuszczalne :cool:.
Narzekania na okrutnych moderatorów :wink: wycięte tu:
http://canon-board.info/showthread.p...885#post948885
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 20-03-2011 o 16:54
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Niestety nie wszyscy "zlapali" clou moich postow.
Fotografia to fotografia. Kazde medium ma swoj unikalny "look" . Nic nie zreprodukuje odbitki srebrowej na barycie, kolodionu, czy wydruku pigmentowego na bawelnianym papierze. I dobrze.
To jak dyskusja o wyzszosci oleju nad akwarela, albo plakatu nad komiksem... .
Kazdy robi jak chce. I nic nikomu do tego.
Mozna tanio, mozna drogo. I dla analoga i dla cyfry.
Jesli to hobby - najwazniejsze aby miec z tego przyjemnosc. Naklady sa wyzsze dla analoga. koniec kropka.
( i mozna sobie darowac porownania Pentaxa K1000 z 50mm do np Nikona D3 /tez "pelna klatka"/ - bo szybko udowodnie, ze nowa Alpa z 1 obiektywem i kaseta na film moze kosztowac wiecej niz rzeczony N ... a Canon 300D z kitem i drukarka Selphy wyjdzie taniej niz jakikolwiek proces analogowy ).
Jesli praca- naklady sa zdecydowanie wieksze dla technologii analogowej. Inne sa tez wymagania co do jakosci.
Mozna robic i Polaroidem ( vide ostatnia sesja Kirsten Dunst ). Tylko takie sesje ( tudziez foty zrobione Holga, Diana ) to 0,0001% calosci. Robione dla kontrastu. TAKI JEST RYNEK.
"bezmyslnosc" przy robieniu zdjec cyfra.... zalosny argument. Nigdy nie uwierze, ze ktos kto "bezmyslnie" wali migawka jak oszalaly po wzieciu analoga w reke robi 2-3 "wysmakowane" klatki....![]()
![]()
nadal ma knoty, tylko ,ze teraz jakby produkowal ich mniej...
Analogowe medium nie czyni "fotografa" lepszym, a jego prace nie sa przez to "unikalne".... Moja Babcia foci analogiem. I co , to czyni ja "artysta" ? Nie... Po prostu jej aparat ma miec tylko 1 przycisk... .
I w C i w A rezultaty sa adekwatne do nakladow. Czasu, umiejetnosci, sprzetu.
mnie ostatnio "dopadl" "Nikiforyzm". Fotografuje sobie miasto na kolorowym instancie Fuji. Srednim formatem . Ze statywu. I MAM "FUN". Bo chyba o to chodzi ???
Czyni mnie to "artysta" - nie. Moje foty sa lepsze niz wasze - nie ( choc mam nadzieje ,ze tak ...) . Po prostu robie to co lubie tak jak lubie....
A dlaczego skanowac za 250 pln za klatke ? Bo DOBRY skaner kosztuje min 60-80.000 pln . A umiejetnosci skanowania jeszcze wiecej.
Canon Elinchrom
Stormur, czy mozna obejrzec gdzies twoje zdjecia, nie wiem na flickrze, blogu itp?
nie mam www, bloga, nie ma mnie na "fejsbuku", naszej-klasie, flicker'ze , maxmodels i dziesiatkach innych popularnych miejsc. Nie robie tez pomidorow na stocki ... Tam mnie tez nie ma.
taki juz jestem "nienowoczesny"![]()
Canon Elinchrom
Bez przesady - to nie znaczy, że masz poprzestać na gadaniu - za przeproszeniem. Można omijać te miejsca i pokazywać swoje prace bez bicia w bęben.
Ja też bym chętnie zobaczył Twoje zdjęcia, bo z postów wywnioskowałem, że masz dużą wiedzę. Wklej choćby na fotosika, photobucketa czy cokolwiek i zamieść tu linki.
Jak już ktoś go ma to ok, ale kupować takiego teraz? Niedługo cyfrówki zastąpią czymś nowym. A najgorsze, że mało jest serwisów, które jeszcze naprawiają aparaty analogowe.
Przy cenie np. EOSa 1N w dobrym stanie na poziomie 200USD to przeważnie naprawa się poprostu nie opłaca - ani serwisowi ani użytkownikowi.
Za to teraz jest niepowtarzalna okazja pofocić analogiem "profi" serii 1Kiedyś to body sporo kosztowało, a teraz można kupić za grosze...
niby tak, ale chyba 1V to jednak najbardziej profi bo ostatni z serii pokazujące pełne ich możliwości , a tu trzeba już wydać troszkę więcej
Nie jestem zwolennikiem lansu, ale jestem zwolennikiem angażowania się w swoje pasje na ile tylko się ma możliwości, dla tego fakt że fotografia analogowa nie przekonuje mnie, mając duże możliwości wartość sprzętu który by się chciało zakupić mogłaby szybko osiągnąć niebotyczne sumy
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
uciekł mi kawałek zdania
pisanie że fotografia analogowa jest tania, nie przekonuje mnie .
To wszystko kwestia kto na jakim chce być poziome, jak chce robi 3 mocno przeterminowane klisze rocznie na zenicie i małe odbiteczki bez skanowania, aparat nie czyni mistrza i sam z pstryka sztuki nie zrobi, ale nie oszukujmy się podobny kadr hassem zrobiony od początku do końca na profi poziomie to będą lata świetlne w jakości obrazu który widzimy. Fotografia cyfrowa, też mógłby się ktoś wyrobić w tys pln gdyby chciał stara lustrzanka , przejściówka na m42 stare szkła " z szafy" i jakaś stara lampa ale jakoś jednak nawet na jedno szkło ludzie wydają tysiące, i nie koniecznie do profesionalnych zastosowań .
Ostatnio edytowane przez bandit ; 23-03-2011 o 11:29 Powód: Automerged Doublepost