to jest BARDZO drogi "sport" .

Film : 6-7 euro ( kodak )
Wywolanie : 10 euro ( profi lab )
Skanowanie : od 50 euro / klatka ( 2400 dpi beben )


W praktyce komercyjnej : 1 dzien : 5-7 paczek polaroida , 50 rolek filmu, 20 klatek na skaner. 3-4 do publikacji.

Koszt 1 klatki : ok 400 euro .

Dlatego nikt nie placze jak Hassel wola za scianke 20.000 eur. I tak wychodzi taniej . I szybciej.

Mozna i tak : film : 3 euro ( tani czb ) , wywolanie 1 euro( pozornie), skanowanie - nic (pozornie ). 12 klatek na filmie : 35 centow na klatke. TANIO.

Koszty : Korex, Chemia, butelki, termometr, tani skaner (600pln). Rozlozony na 12 mcy : 80 pln /mc : 2 filmy w mcu : 40pln/film : ok 1 euro na klatke.

Razem : ok 1,5 euro klatka. Mozna sobie "odbic" na papierze. Kolejne kilka euro za odbitke ( chemia, zmarnowany i niezmarnowany papier, tonery, suszarka, powiekszalnik, zegar, lampy...) . Zakladam ciemnie "lazienkowa" - wersja econo.

Z moich wyliczen wychodzi, ze 1 odbitka do domu/biura na sciane kosztuje ok 5 euro ( 20x20 cm).


Roznica pomiedzy "komerka" i hobby jest dramatyczna . Ale i odpowiedzialnosc tez.


To,ze kosztuje nie traktuje jako zarzut, ale jako wlasciwosc.