Witam
no właśnie......
Od kiedy zacząłem używać aparatu z dużym formatem, mieszka zresztą,
skończyły się kłopoty back - front, niedoświetlone coś na brzegach, poruszone... itp. Jak robię kliszkę to sprzęt działa zawsze tak samo dobrze, zepsuć mogę tylko ja. Mam 2 obiektywy - fakt, że wysokiej klasy, ale tylko 2 ogniskowe - jakoś nie ma problemu, żadnych zumów, i innych cudów...
Dobry światłomierz, dobry statyw, trochę pomyślunku i kończą się problemy techniczne a zaczyna szukanie światła - kadrów.....
pozdr.