igor58,
jeśli chodzi o czarno-białe, to wybieram najlepsze zdjęcia i robię*odbitki metodą*tradycyjną - czyli powiększalnik, kuwety, itd...
Jeśli chodzi o barwne, to tutaj dopiero zaczynam Kiedyś dawałem film do labu i dostawałem piękne odbitki, a teraz? Efekt taki, jakbym zeskanował najgorszym skanerem i wydrukował na bylejakiej drukarce atramentowej, gdzie kończy się tusz.
Myślałem, żeby dać*film do zeskanowania na bębnie, w domowym zaciszu skorygować*skanu wady na komputerze, a następnie dać*do zrobienia odbitki jako zdjęcie cyfrowe