po części się zgodzę ale czasem oglądając zdjęcia reporterskie miło jak obok tematu widzimy fajną kompozycję i wyczucie z jakim fotograf przekazuje informację. Ogólnie w reporterce można zrobić to naprawdę dobrze i od razu widać czy kadr to przypadek czy też umiejętność dobrego przekazu.
Proponuję iść na miasto i 'popolować' na jakieś ciekawe tematy, ludzi. Stworzyć coś, czy też wręcz odwrotnie przekazać rzeczywistość nie zmieniając jej, a jednocześnie zainteresować widza. To wcale nie jest takie proste![]()
hehe doskonale Cię rozumiem. Ja robiłem pierwszy ślub nie jako jedyny i do tego za darmo, a i tak łapska się pociłyO, i jeszcze teraz mnie naszła taka myśl: mając dostęp do sprzętu jaki bym sobie wymarzył to iść na mecz i zrobić zdjęcia i zaczać je sprzedawać bym się nie zawahał, ale dostać sprzęt marzeń i iść na ślub i zrobić pro fotki to miałbym pewne wątpliwości nawet gdybym nie był jedynym fotografem.
A co do meczu to nie byłbym taki pewien (chyba, że masz doświadczenie) ja kiedyś fociłem halówkę 450D plus 70-200 4L i efekty były mierne
szkło jak na halę ciemne, pucha wolna, koncepcja z głowy uleciała i niby głupia piłka a fot fajnych nie było
reasumując nawet fotografię kwiatka można zrobić dobrze albo źle.
Chociaż przyznaję, że pewne dzieciny foto trudniejsze są od innych.