sam nie wiem co ten portret ma stwarzać
badyl celowo bo jakoś inaczej,,, bez badyla zdjęcia są a z badylem nie :P

co do idei zdjęcia... koleżanka, zapytała czy zrobię jej coś "lepszego" niż zwykłe zdjęcia na n-k, fotka itd :P... więc postanowiłem po testować lampę.... pierwszy raz w plenerze... i tak oto założyłem na nią jakiś dyfuzor, wstawiłem na -2/3ev... zsynchronizowałem z krótkimi czasami naświetleń... podpiąłem Pancolara 50mm ustawiłem f4 i psyknąłem...

"natchniony" tym oto artykułem http://foto.jasiu.pl/01.html

a że lobię B&W czy pseudo B&W jak ktoś zaraz to nazwie, to dopaliłem w programie

co do walenia ze stopki może i to nie jest primo perfecto ale będę kombinował dalej żeby zdało to egzamin w tego typu zdjęciach...

co do białego kartonu... mam takie coś - blenda 82cm i 55cm ale nie umiem się tym sam obsługiwać :P

i nie myśleć że się tu obrażam czy coś
dziś będąc na miernym poziomie jakim jestem owe zdjęcie mi się podoba... uważam za "idealne" ale za 2-3miesiące zrobię inne i stwierdzę, że "kurde" chłopaki mieli racje... co to za "syf" kiedyś zrobiłem. tak już się też stało z pierwszymi 30-50 zdjęciami jakie tu zamieściłem... uważałem wtedy za fantastyczne, a dziś myślę... ale wstyd taki "chłap" publikować

uczymy się całe życie....dzięki że pomagacie mi się uczyć , a najlepszą pomocą jest krytyka w odpowiednich ilościach i odpowiednio dozowana