Jaka ładowarka?

[Gregg]

Ja kupuje taki zestawik:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57700931
Ladowarka ma w komplecie zasilacz sieciowy i pod zapalniczke w aucie i wspolpracuje z napieciem 110V (USA).

Całkiem fajna by była gdyby tylko trochę szybciej ładowała... 4 godziny to dla mnie za długo. Jak mam dwa komplety aku to jeden się zdąży naładować zanim drugiego wypstrykam. A przy ładowaniu 4h to raczej niemożliwe...
Acha zapomniałem dodac że PowerBase 411 też ma ładowanie z zapalniczki w samochodzie.

[Zielony]

Muflon: Z tego co widzę na zdjęciach, to chyba jest typ "wkładany w ścianę" -> nie na kabelku? Trochę kiepsko, bo często ciężko upchać w złodziejkę...

Dokładnie tak! Ja też w sumie o tym nie wiedziałem zanim zakupiłem. Nie zwróciłem uwagi Jakby nie było wolę ładowarki z kabelkiem osobno, ale nie bój nic Ja też myślałem że za ciężkie to na taki zwykły kontakt w ścianie. Ale do tej pory jest ok. Z resztą, za tę cenę to masz dobre

[Zielony]

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57700931

Całkiem fajna by była gdyby tylko trochę szybciej ładowała... 4 godziny to dla mnie za długo. Jak mam dwa komplety aku to jeden się zdąży naładować zanim drugiego wypstrykam. A przy ładowaniu 4h to raczej niemożliwe...
Acha zapomniałem dodac że PowerBase 411 też ma ładowanie z zapalniczki w samochodzie.

Kup PowerBase'a ! Wychodzi to drożej bo nie można kupić samej ładowarki tylko komplet razem z aku. Bedziesz zadowolniony! Wiem, że GP ma też jakieś super szybkie ale nie znam modeli ?
POWERBASE'y ogólnie ładują bardzo szybko...
Moja C-401 łąduje kosmicznie szybko (4x2500 ok 1,5h )
Wyższe modele chyba nawet szybciej...
Z zasialania w samochodzie jeszcze nie korzystałem ale może kiedyś się przyda...
Tak wogóle to jak to jest? Samochód musi być na 'chodzie' ? Pewnie tak, bo inaczej akumulator zeżre i wtedy tylko na pych Z resztą nie wiem, nie znam się :P

[muflon]

Tak - w sciane. Poradzisz sobie (wtyczka jest plaska)

Nie, nie chodzi o szwajcarskie gniazdka Jednak do takiej ładowarki potrzebna jest w praktyce "dziura w ścianie", ciężko ją wsadzić w okupowany przez inne rzeczy przedłużacz na 5 gniazdek...

Na szybkości ładowarki mi aż tak bardzo nie zależy - 4h jest OK. Natomiast rozładowanie, "refresh cycle" itp. bajery - to jak najbardziej

Ja kupuje taki zestawik: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57700931

Hmm, ta jest o tyle lepsza od MW 8168, że ma cztery niezależne kanały.

A z tym "memory effect" w NiMh to sam nie wiem.. zawsze byłem przyzwyczajony, że tylko LiIo są od niego wolne - ale z drugiej strony po wpisaniu stosownych rzeczy w google wygląda na to, że NiMh jest też OK?

Z zasialania w samochodzie jeszcze nie korzystałem ale może kiedyś się przyda...
Tak wogóle to jak to jest? Samochód musi być na 'chodzie' ? Pewnie tak, bo inaczej akumulator zeżre i wtedy tylko na pych Z resztą nie wiem, nie znam się :P

Ja myślę, że musiałbyś sporo tych accu naładować, zanim zauważyłbyś różnicę w akumulatorze samochodu ;-)

[Zielony]

Hmm, ta jest o tyle lepsza od MW 8168, że ma cztery niezależne kanały.

Mnie się wydaje że to jest bajer taki w sumie nie potrzebny
Nigdy nie ładuje tylko jednego akumulatora bo nie mam po co.
W tych ładowarkach co mam można ładować po dwa tzn tylko dwa jak sie chce. Czyli parami. Potrzebuje zawsze i tak 4 wiec ładuje wsio naraz.

Jeśli chodzi o memory effect to jedni twierdzą że NiMH ma, inni że nie. W każdym badź razie ja zawsze te co nie chodzą mi już na 550EX załączam na noc na 'sidi plajera' badz 'łokmena' i se chodzi aż przestanie... Pozniej wrzucam do czardżera. Mam 3 komplety aku wiec nie mam problema. Nigdy mi ecie prądu nie brakło.

[muflon]

W każdym badź razie ja zawsze te co nie chodzą mi już na 550EX załączam na noc na 'sidi plajera' badz 'łokmena' i se chodzi aż przestanie...

Otóż to - znam ten ból Tyle że mam 4x4accu i kończą mi się 'divajsy', których mogę użyć do rozładowywania (już nie wspomnę o "wygodzie"). I dlatego chcę w końcu kupić procesorową, z automatycznym rozładowaniem.

[Zielony]

Otóż to - znam ten ból Tyle że mam 4x4accu i kończą mi się 'divajsy', których mogę użyć do rozładowywania (już nie wspomnę o "wygodzie"). I dlatego chcę w końcu kupić procesorową, z automatycznym rozładowaniem.

Dokładnie MUFLON! Wiesz, ja jakoś za bardzo sie tym przejmuję...
W koncu zacznę ładować te moje aku kiedy tam będę potrzebował i nie będę zwracał na to uwagi czy są rozładowane do końca...tzn chodzi mi o to że jak już na lampie nie pociągną to odrazu będę je ładował a nie bawił sie w jakieś 'łokmeny' czy budziki

Jakby nie bylo to chyba zapomniałem ostatnio, po weselu, że mam przecież tą MW 8168 z rozładowaniem a ja tu kurde się w 'łokmeny' bawię...
Ale nic, zdarza się....