Wszystko zależy od tego o jakich układach rozmawiamy. Jeżeli są to "układy mocy" to oczywiście transoptory, z racji niewielkich mocy jakie są w stanie przenieść, kompletnie się do nich nie nadają - transformatory separacyjne jak najbardziej. Jeżeli chodzi natomiast o układy/urządzenia o niewielkim poborze mocy, takie jak np. przenośne lampy błyskowe to moim zdaniem odpowiedni specjalizowany transoptor spełnił by swoją rolę. Jeżeli założyć iż standardowa lampa zasilana jest za pomocą czterech ogniw AA o wydajności 2000 mAh to łatwo policzyć iż maksymalna moc jaką można z nich pobierać w sposób ciągły w jednostce czasu wynosi ok. 9-10 W, a taką moc specjalizowany układ transoptorowy jest jeszcze w stanie przenieść (przy czym transoptory takie do tanich nie należą).
Oczywiście, nigdy tego nie negowałem.
Z tym się zgodzę. Z technologicznego punktu widzenia było by to wykonalne, z ekonomicznego już nie.
Muszę przyznać iż ciekawie się nam rozmowa rozwinęła.