pisalem w moim watku o tym problemie, ale powtorze i tutaj. Blad obiektywu wiaze sie z uszkodzeniem mechanicznym. Canon twierdzi, ze obiektyw blokuje sie wskutek zanieczyszen, ktore dostaja sie miedzy ruchome czesci, albo wskutek upadku.
W moim przypadku akurat to guzik prawda, obiekty zablokowal sie w przeciagu pierwszych 2 godzin uzywania w pomieszczeniu. Aparat oczywiscie nigdy nie upadl (chyba, ze podczas transportu rzucili pudelkiem)
Poniewaz polski serwis nie poradzil sobie z problemem i aparat trafil do serwisu centralnego w Berlinie, obawiam sie, ze problem nie jest banalny.
Ja dostane nowy aparat, ale mam nadzieje, ze dowiem sie co bylo ze starym. Oczywiscie dam znac