Połaz po fortach - mysmy byli w kilku, sam bylem z parką w Mydlnikach. DO tego fajne rudery sa na Kazimierzu w malych uliczkach, kolo mnie byl fajny stary busynek szpitala ( na Wroclawskiej) ale zostal juz rozebrany, nawet nie zauwazylem kiedy!) . Generalnie kilka takich miejsc daloby sie znalezc - widzialem fajna ruinke na ul. Langiewicza niedaleko dworca - mala kamienica w stanie do rozbiorki....
Co do szkieletora - sesja slubna mz to sredni pomysl, zbyt ryzykowny co do miejsca i samego bezpieczenstwa osob sie tam znajdujacych. Podobne foto mozna pewnie zrobic w innych mniej strzezonych, a efekty beda podobne.
Ale jeden woli....