EF-S sa, Lki niekoniecznie sa "dedykowane" ale moga sie sprawowac rownie dobrze jak EF-S - Czacha juz podal magiczne slowko "telecentrycznosc" . Serie DG Sigmy i Di Tamrona rowniez sa dedykowane do dSLR (mimo ze niektore pasuja i do fullframe) , Canon takiej serii nie ma.Zamieszczone przez p13ka
Co jak co, ale Ciebie p13ka to bym nie podejrzewal o takie dawanie wiary marketingowemu belkotowiO 17-40 czytamy przecież tutaj http://consumer.usa.canon.com/ir/con...8&modelid=8940:
"A new and affordable L-series ultra-wide-angle zoom lens that's ideal for both film and digital SLRs.".
A co mial Canon napisac? Przyznac sie ze jego Luxury class moze nieco gorzej sie sprawowac na dSLR niz "zwykle" EF-S ?
Mit ktory zamierzam dzisiaj sam sobie obalic - po 17tej odbieram odbitki z 17-35 2.8 L (15x21 bo 20x30 drogieDodatkowo, dzięki mniejszej matrycy dostajemy z 17-40 to co najlepsze, bez słabszych optycznie krawędzi![]()
, robione EOS5 na Ilford XP2).
To nic... niech sobie bierze EF-S . Ja tylko napisalem ze 17-40 na analogu bedzie sie sprawowal rownie dobrze albo i lepiej co 10-22 na cyfrze. I tyle.Jeżeli ktoś foci dSLR'em z matrycą x1.6 i widzi, że 10-22 w zakresie 17-22 jest porównywalny a nawet, w pewnych częściach kadru, lepszy od 17-40 to co?
Nie wiem dlaczego odebrales moja sugestie co do "jak je naprawde porownac" ze 17-40 zawsze pobije 10-22 bo to Lka - nic takiego nie napisalem.