5.
Wydaje mi się, że Ci co nie kalibrują wezmą rzadziej udział w ankiecie niż Ci co kalibrują. A przez to wynik ankiety może być przekłamany.
"Jadę na tym co fabryka dała"- nie kalibruje wcale.
Kalibrowałem może z raz ale różnica była trak znikoma że "dałem sobie z tym siana"
Kalibruje "na oko", (bez kalibratora) używając jakiegoś programu np: Adobe Gama.
Kalibruje przy użyciu kalibratora ale "od wielkiego dzwonu" - rzadziej niż raz na 3-4 miesiące.
Kalibruje regularnie przy użyciu kalibratora, raz na 1-3 miesiące lub częściej.
5.
Wydaje mi się, że Ci co nie kalibrują wezmą rzadziej udział w ankiecie niż Ci co kalibrują. A przez to wynik ankiety może być przekłamany.
Mój monitor -odpowiedź 5. (4. dot. pozostałych z którymi mam do czynienia:-D)
Początkowo miałem wyrzuty sumienia z powodu wyrzuconej kasy. Na szczęście szybko okazało się, że była to "wyrzucona" kasa. ;-) Dzięki kalibratorowi m.in. zniknęła charakterystyczna mgiełka, która była zmorą wielu zdjęć.
aż mnie sprowokowałeś do udziału :-)
1. nie kalibruję,
oczywiście nie używam monitora z ustawieniami "wprost ze sklepu", od razu wyłączam wszystkie idiotyczne tryby typu super, hiper, splendid, vivid, etc. a następnie wykonuję jednorazowo regulację wg tych porad:
http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/k/0.htm.
Tzn. tak teoria mówio praktykę mnie nie pytajcie;p
TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się