Panowie...czytam Chipa od kilkunastu lat.
Ostatnie 2-3 lata to jest totalna porażka.
Odkąd redakcja przeszła do Warszawy pod skrzydła Burdy, ta gazeta stoi na poziomie po prostu żenującym. To jest komputerowo-technologiczny odpowiednik "Bravo Girl".
Czasami po prostu aż chce się sikać ze śmiechu, czytając ich "testy" i "artykuły".
Mam gdzieś nawet powyrywane strony ze starych numerów - mają zbyt durną treść, aby ich nie zachować dla potomnych
Próbowałem kiedyś nawet rozpocząć dyskusję na "ichnim" forum na temat poziomu "testów" lustrzanek. Nic z tego nie wyszło.