Focenie koncertu bez lampy - Help !

[guest1]

czytam czytam i juz sie poce bo we wrzesniu mam koncert scootera i wejsciowke reporterska i wpadam w panike
mam 1 misiac nad podszlifowanie sie
na wywiadzie przed koncertem bedzie siedział wiec spoko ale jak zacznie biegac mi po estradzie to niewiem czy go zwiazac czy oslepic moja 580 to moze stanie na pare sekund zeby go popstrykac

[thorin]

powiem Ci tak, z mojego malego doswiadczenia, mialem obiektyw ze swiatlem 2,8 do tego uzywalem wlasciwie ciagle ISO 1600 i wychodzily mi czasy okolo 1/100 sekundy, na Monike Kuszynska to bylo i tak czasem za malo, a ona nie potrafi skakac jak HP (dobrze pisze? no ten utleniony co spiewa widze w Twoim zestawie Sigme ze swiatlem 2,8... hmmm no ja bym wzial ten obiektyw i opcjonalnie blyskal lampa ciekawe co fachowcy powidza...

[guest1]

własnie ten obiektyw kupiłem i ta lampe pod ten koncert Sigma 18-50/2.8 EX DC /Canon 580EX bo miało byc w innym terminie zrobiony zakup ale przyda sie na przyszłosc
Mama nadzieje ze nerwy mi nie puszcza na samym koncercie i chociaz 10 %fotek bedzie ok z 2 gb jakie mam wypstrykac

[thorin]

własnie ten obiektyw kupiłem i ta lampe pod ten koncert Sigma 18-50/2.8 EX DC /Canon 580EX bo miało byc w innym terminie zrobiony zakup ale przyda sie na przyszłosc
Mama nadzieje ze nerwy mi nie puszcza na samym koncercie i chociaz 10 %fotek bedzie ok z 2 gb jakie mam wypstrykac

no to zalezy od tego czy focisz w rawach czy jpegach tez bylem zestresowany przed koncertem, a okazalo sie ze to wielka frajda latac dwie godziny z wizjerem przyklejonym do oka, bawiac sie ustawieniami aparatu, goniac artystke zeby stala grzecznie i nie uciekala z kadru zycze powodzenia na koncercie ? btw masz jakies doswiadczenie z lampa ? ja niewiedzialem jak tego uzywac wiec pytalem o szczegolny przypadek czyli focenie bez niej, teraz wiem ze z tym obiektywem i wysokimi czulosciami sobie poradze... ale 580 ex... no kusi to torche

[guest1]

Lampe mam od 3 tygodni wiec nie zabardzo raz wychodza fotki ok naswietlone a raz gdzie generalnie powino byc ok niestety niedoswietlone
fotki w jpgach wiecej sie zmiesci a mam tylko 2 karty wiec nie moge szalec
bede trenował na sucho no i mam spotkanie z zawodowcem wiec moze on mnie oswieci troszke tak jak swieci własnie ta 580
szkoda by zmarnowac taka okazje bo nie zawsze dostaje sie akredytacje na koncert i mozna byc w bliskim zasiegu artsty
dotychczas pstrykałem fotki na canonie S50 a ten sprzet mam od jakies 6 miesiecy i nieobeznałem sie w tym jeszcze a manuala to ja dopiero sie ucze wiec dlatego trzesa mi sie rece i pocą

[muflon]

ja niewiedzialem jak tego uzywac wiec pytalem o szczegolny przypadek czyli focenie bez niej, teraz wiem ze z tym obiektywem i wysokimi czulosciami sobie poradze... ale 580 ex... no kusi to torche

To niech nie kusi Ja generalnie koncerty robię bez lampy, ale czasem też mnie "podkusi", żeby odrobinę doświetlić (wbudowaną, ustawioną na minimalną moc) - i zawsze po obejrzeniu fotek stwierdzam to samo: z lampą - fajnie, ostro, ładnie naświetlone, ale... KOLORY!!! zupełnie nie te - zero atmosfery

[hekselman]

To niech nie kusi ......: z lampą - fajnie, ostro, ładnie naświetlone, ale... KOLORY!!! zupełnie nie te - zero atmosfery

DOKŁADNIE!Nawet jeśli załapie ci się element ruchu w postaci rozmazań - to często podkreśla to tylko dynamikę wystepu i jest cenne!A każdy koncert tworzy oprócz muzyki - oprawa świetlna.Więc - najlepiej zainwestuj w karty by bez stresu robić w RAWie: potem wiele możesz poprawic "na stole" skupiając się na akcji w trakcie robienia zdjęć.Poza tym: wyobrażasz sobie siebie uwijajacego się d y s k r e t n i e po estradzie i błyskającego od czasu do czasu lampą?....No - na współpracę muzyków - nie masz co liczyć:-(

[muflon]

Poza tym: wyobrażasz sobie siebie uwijajacego się d y s k r e t n i e po estradzie i błyskającego od czasu do czasu lampą?.

To już nawet nie chodzi o to (i rozumie się "samo przez się" :-) ). Ale póki co jeszcze na zdjęciach muzyki zaprezentować się nie da, więc pozostaje się starać przekazać atmosferę "tego co widać" - a moim zdaniem lampa to skutecznie uniemożliwia

[thorin]

mnie kusi bo ciagle wierzze ze dobrze zbounceowana i niezle ustawiona moze zrobic spoko zdjecia, ja natomiast wierze w moj sprzet jaki posiadam na te chwile... i narazie sie nie przeliczylem

[Vitez]

mnie kusi bo ciagle wierzze ze dobrze zbounceowana i niezle ustawiona moze zrobic spoko zdjecia

To przestan w to wierzyc jak ci tyle osob mowi ze nie.
Albo zrob - na sile i na przekor nam (bo ja rowniez zdecydowanie odradzam lampe - niewazne jak bardzo odbita, zmiekczona, rozproszona, zmniejszona sila) a sie przekonasz ze niestety to nie ty miales racje... tylko zdjec bedzie szkoda.

ja natomiast wierze w moj sprzet jaki posiadam na te chwile... i narazie sie nie przeliczylem

Zacznij wierzyc innym oraz w swoje umiejetnosci a nie w sprzet.
Wiara w sprzet prowadzi do onanizmu sprzetowego