no nie no mam jakiegos tam velbona, choc pomysl traci troche japonskimi turytami ktorzy trzymaja statyw 20 cm nad ziemia niewiadomo po coto postaram sie jakos i do tej rady ustosunkowac, dzieki wielkie za pomoc
no nie no mam jakiegos tam velbona, choc pomysl traci troche japonskimi turytami ktorzy trzymaja statyw 20 cm nad ziemia niewiadomo po coto postaram sie jakos i do tej rady ustosunkowac, dzieki wielkie za pomoc
przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.
No wiesz, dla mnie takie rozwiazanie jest bardzo praktyczne, moze i wyglada to smiesznie, ale przeciez nie bedziesz pokazywac filmu pt. "jak powstalo moje zdjecie" tylko same zdjecia. Druga sprawa, jak bedziesz na granicy czasu jaki mozesz utrzymac z reki to takie cos sie bardzo przyda bo wzrosnie odsetek ostrych zdjec.