no tak nie mam co narzekac, w moim przypadku przynajmniej scena nie byla wysokosci woodstockowej a i ciasno tez nie bylo, jeden nikoniarz z jakims ZAAWANSOWANYM KOMPAKTEM, no niestety ten sie musial podpierac statywem, trzech prawdziwych canonierow, jeden z biala lufa z czerwonym paseczkiem, jeden ze sliczna sigma 70-200 2,8 i jeden niewiedziec czemu z 75-300 oraz 10-22, zestaw conajmniej zastanawiajacy a wszyscy z 10d lub 20d, no i moja skromna osoba, z dziarsko przewieszonym przez plecy velbonem od razu poradze tym ktorzy przymierzaja sie do zakupu lustra wogole, ze po poltorej godziny spedzonej z okiem przy muszli, nie lapy ale barki odpadaja, meczace to troche, ale daje satysfakcje