Ile ja się namęczyłem z tym problemem...
Najlepsze zdjęcia mi nakładał na siebie. Gość który mi go naprawiał powiedział że te typy tak mają i w końcu sam przerobiłem tak że osobno naciągałem migawkę a osobno przewijałem film dorobionym pokrętłem.
Osobiście gdybym miał polecać tani średni format to mamiye c 330 pro.
Bardzo fajnie mi się tym aparatem pracowało w studiu a czasem brałem go nawet do kościoła . Ma wymienne obiektywy które nie ważą pół tony, i makro w standardzie bo miech wysuwa się daleko. Tylko przy makro trzeba pamiętać o paralaksie. Później kupiłem RB67 ale to właściwie był aparat tylko do studia.
Gdybym kiedyś miał wrócić do średniego to tylko c330 bo to moja młodość była :rolleyes: