Tak szczerze mówiąc, to Ty teżwogóle nie zrozumiałaś, co autor miał na mysli:
..i zaczęłaś od "pracy ciałem":grin:
Autor miał na myśli sam fakt nieco gorszego przyswajania wiedzy przez osoby, które mają jakiś tam blizej nieokreslony wiek (niekoniecznie takie po 50-tce) i nie miał tu na mysli nic związanego z pracą manualną, co zaznaczyl pisząc o braku doświadczenia z foto. Czy do tego trzeba mieć mięśnie ze stali, gibkośc baletnicy i kondycję jak Armstrong? Chyba nie
Moje zdanie jest takie: Masz 30 dychy na karku, (cholera, toż to 300 lat!) zero doświadczenia, ale co z tego. Na opanowanie podstawowego sprzętu, żeby w miare sprawnie się nim posługiwać wystarczy.. góra parę miesięcy, potem książki fotograficzne, teorie, kadr, kompozycje, światło (z grubsza) no 5 lat. a potem całe kolejne 40 na rozszerzanie pojętej wiedzy i dopracowywanie szczegółów..
Na pytanie, czy nie jest za późno: stanowczo NIE![]()