Dziwne rzeczy mówicie, aż sprawdziłem moje obydwa odbiorniki. Żadnych problemów nie zauważyłem, ostrzenie i wyzwalanie tak jak powinno być.
Ostatnio tez robiłem sesję używając strato do wyzwalania lamp studyjnych. Na ok. 300 strzałów, raz czy dwa nie odpaliło. Przy cenie strato ja nie widzę problemu w takiej statystyce.
Dużą wadą strato jest podatność na przypadkowe włączenia odbiorników oraz dostęp do baterii nadajnika. Warto się zabezpieczyć przed niekontrolowanym rozładowywaniem (ja zastosowałem plastikowe pudełeczka po tuszykach) oraz mieć na wszelki wypadek zapasowe bateryjki.
Być może stan ich naładowania powoduje problemy o jakich mówicie.