Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 71

Wątek: Który ILFORD do B&W?

  1. #11
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez an_zak Zobacz posta
    Delta jest obecnie najlepszym negatywem na rynku... ale tylko w połączeniu z ilfosolem s, pieruńsko drogim i psującym się zdecydowanie za szybko (wychodzi tym drożej, iż najładniej wychodzi w większych stężeniach)
    Czyli podsumowując: nie do użytku. U mnie ten negatyw ma dożywotniego bana za skopanych kilkadziesiąt zdjęć, na których mi zależało
    Pokaż Ty mi Trixa 100
    Ups, ale wtopa, oczywiście chodziło mi T-Maxy :-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Wszystko zależy w czym moczone. Jak oddajesz BW do labu to nie dziw sie, że tam w najprostszym R09 będą wołali.
    Delte400 robiłem w kodakowym Xtolu i jestem z tego bardzo zadowolony.

  3. #13

    Domyślnie

    podpowiedzcie jaki czarnobiały zeby sie potem ładnie skanował ?
    przy okazji jesli chodzi o slajdy kolorowe tez prosze o podpowiedz

    pzdr

  4. #14
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Molde, NO
    Wiek
    45
    Posty
    36

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez orlen.ownlog.com Zobacz posta
    podpowiedzcie jaki czarnobiały zeby sie potem ładnie skanował ?
    1. Użyj szukajki ;]
    2. ja bym polecal ilford delta 100 oraz fuji neopan acros 100, oto sample:
    http://img23.imageshack.us/img23/823...0811100025.jpg (delta)
    http://img5.imageshack.us/img5/1607/...0903080009.jpg (fuji)

    pozdrawiam, Marcin
    Canon EOS R6 | EF16-35L | EF35L | RF70-200L | RF100-400

  5. #15
    Początki nałogu Awatar krwisty
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    W-wa/Rz-ów
    Posty
    372

    Domyślnie

    zieeeeew. robisz architekture i pejzaz? rozumiem, ze na statywie. to wez panf50 i po klopocie. ziarno nie istnieje. jest to dosc drogi film, emulsja jest starego typu (ziarno T, nie delta), ale jego gestosc i rozpietosc jest niesamowita. wolac mozna w czymkolwiek.

    co do wywolywacza ilfosol s - drogi? nie wydaje mi sie. drogi to jest hc, lc29, dd-x. czy jakis inny koncentrat, a ilfosol, to wywolywacz ogolny, wygodny i latwy.
    Martin Gorczakowski

  6. #16
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krwisty Zobacz posta
    to wez panf50 i po klopocie. ziarno nie istnieje. jest to dosc drogi film, emulsja jest starego typu (ziarno T, nie delta), ale jego gestosc i rozpietosc jest niesamowita. wolac mozna w czymkolwiek.
    Podobno ROLLEI PAN 25 jest jeszcze lepszy, tylko słyszałem, wiosną jednak sam sprawdzę robiąc na Pan F50 i Pan 25.

    A jak sadzicie, jeśli pozytyw ma być skanowany a potem obrabiany w PSie nie lepiej robić na kolorowym (np. Reala 100)? Co w takiej sytuacji waszym zdaniem przemawia za tym aby nadal robić krajobraz w B&W ?

    Pozdr.

  7. #17
    Początki nałogu Awatar krwisty
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    W-wa/Rz-ów
    Posty
    372

    Domyślnie

    ale pozytyw, czy negatyw? jesli robisz slajd, to po to zeby pokazac go na rzutniku, albo bo tak woli wydawnictwo twoje, albo taka masz fanaberie.

    ale rozumiem, ze chodzilo ci o to, czy uzywac kolorowego negatywu i przerabiac go na czb w psie, czy odrazu robic na filmie cz-b. lepiej uzywac filmu, nie musisz nic przerabiac, efekty lepsze, latwiejsze do przewidzenia, mozesz sobie filtrami kolorowymi zmieniac rozne parametry. mozesz zrobic powiekszenie sobie tradycyjne na barycie, ktore wykopie jakoscia wszystko inne.

    pytanie troche na zasadzie - skoro cyfry sa takie dobre w dzisiejszych czasach, to po co meczyc sie z analogiem
    Martin Gorczakowski

  8. #18
    Uzależniony
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    510

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krwisty Zobacz posta
    ale pozytyw, czy negatyw? jesli robisz slajd, to po to zeby pokazac go na rzutniku, albo bo tak woli wydawnictwo twoje, albo taka masz fanaberie.

    ale rozumiem, ze chodzilo ci o to, czy uzywac kolorowego negatywu i przerabiac go na czb w psie, czy odrazu robic na filmie cz-b. lepiej uzywac filmu, nie musisz nic przerabiac, efekty lepsze, latwiejsze do przewidzenia, mozesz sobie filtrami kolorowymi zmieniac rozne parametry. mozesz zrobic powiekszenie sobie tradycyjne na barycie, ktore wykopie jakoscia wszystko inne.

    pytanie troche na zasadzie - skoro cyfry sa takie dobre w dzisiejszych czasach, to po co meczyc sie z analogiem

    Pomyłka, miałem na myśli negatyw, a nie slajd. Chodzi tylko o to, że skoro film ma być skanowany a zdjęcie bardziej lub mniej obrabiane jeszcze w PS-ie (a to rzeczywiściście daje jeszcze pewne możliwości wpływu na rodzaj szarości dzieki odpowiedniemu przetworzeniu kolorów na b&w), to może lepiej od razu kolor. Tym bardziej że jak słyszę skanowanie czarnobiałego materiału jest trudniejsze. Jeśli do tego dodać, że fotografujący sam nie zajmuje się chemią i robieniem odbitek a film oddaje do labu, gdzie nie ma zupełnie kontroli nad końcowym efektem tego co będzie na zdjęciu, a w PS dobrze się porusza więc ma już kontrolę, to jednak robienie w kolorze - w takiej systuacji - ma chyba większy sens...
    Ostatnio edytowane przez renes ; 12-03-2009 o 16:26

  9. #19

    Domyślnie

    Może i nic konkretnego nie wniosę do wątku, ale tak wygląda Ilford PAN 400 (naświetlany i wołany jako 800), a tak wygląda produkt konkurencyjnego Kodaka - 100TMX.

    Dwa ilfordy Hp5 wypstrykałem (jeden jako iso400 a drugi 800) ale jeszcze czekają na trzeciego (120!) zanim jakąkolwiek chemię rozrobię.

    Co się tyczy Ilforda XP-2 czy Kodaka profoto to ponoć gorsze parametry mają (i trudniej robić z nich odbitki przez tą maskę i ale z drugiej strony to mają tą zaletę, że Ci fszęńdźe wywołają od ręki i nie spieprzą (proces c-41 jest taki sam w Polsce, na Syberii czy u wUjka SAma)

    ps. jeśli lubisz targać ze sobą statyw do krajobrazów to jeśli się nie mylę Adox i Rollei produkują filmy z ISO 25 :P

    (gdzieś widziałem i chyba nawet miałem w rencach iso16 ale to raczej tylko do reprodukcji bo z taką czułością przy gorszym świetle możesz nieśpiesznie przysłaniać światło nie tylko pod powiększalnikiem, ale i podczas fotografowania...)

    Cytat Zamieszczone przez an_zak
    Zgadza się, najlepiej samemu. Koszta symboliczne, nawet te startowe. Należy dodać jeszcze nowe doświadczenia i możliwości
    Pierwsze 5 wywołań - euforia.
    Kolejne 5 wywołań - umiarkowana euforia, pobudzona lepszymi rezultatami.
    Następne 10 wywołań - stopniowe wpadanie w rutynę.
    Gdzieś koło 30-50 rolki dochodzi się do fazy "no nie, znowu trzeba moczyć :-D
    True, true... :/
    C 50D, C 350D, C 50E. Słoiki: kit, S 10-20 f/4-5,6, T 28-75 f/2.8, C 50mm f/1.8, C 85mm 1.8, Sigma 70-200 f/2.8, 580EX

    Regulamin pkt 8.

  10. #20
    pdpd
    Guest

    Domyślnie w czym wywoływać

    mam pytanie, w czym najlepiej wywoływać T-max`a i Delte? i który z tych negatywów lepiej nadaje się do fotografii portretowej<lub coś innego godnego uwagi>
    pozdr

Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •