zarty na bok... jak na dworze zimnica, to po kilku godzinach biegania z aparatem (wrecz do tego stopnia, ze czasem zdarza mi sie robic foty w rekawiczkach, co samo z siebie jest nietaktem) lyk cieplej herbatki z rumem potrafi postawic na nogach i dac solidnego kopa do dalszego focenia.Zamieszczone przez KuchateK
ale i 1,5 litrowy termos z zawartoscia swoje wazy :/