Galeria jest spoko, zwłaszcza b/w. Kolor już mniej, to znaczy jest ok, ale jednak mniej czujesz kolor niż b/w. Kolor jest trudniejszy.
Ale to nie o to chodzi aby się porównywać. Nie do tego zdążam.
To co mówię jest że niikt nigdy nie obiecywał że 100% zdjęć, nawet największego mistrza, muszą być udane. Jednak nawet jak się patrze na te mniej udane, to dobrze dać mistrzowi szacun bo mistrz wie co robi. A jak coś się mniej podoba, to wtedy znaczy że mistrza nie zrozumieliśmy. Albo mistrz eksperymentuje. Tak czy inaczej mistrz nie potrzebuje wskazówek w rodzaju "kosz".
A w każdym zbiorze są egzemplarze najlepsze i najsłabsze. To prawo matematyki.
A w ogóle oglądanie słabszych zdjęć mistrzów jest też edukacyjnym doświadczeniem. Nawet bardziej niż oglądanie najlepszych prac. Dlaczego?
Dlatego bo oglądając słabsze zdjęcia bardziej się zastanawiasz dlaczego mistrz to opublikował. Szukasz jakiegoś powodu, bardziej analizujesz. I jest to znacznie głębsze doświadczenie niż taki płytki zachwyt nad czymś oczywistym.