W październiku 2007 kupiłem 1D Mark III i jak się niedługo okazało z felernej serii. W styczniu następnego roku trafił na Żytnią z miernym skutkiem i ponownie w styczniu już tego roku jeszcze raz na Żytnią. Pierwsza wizyta w serwisie dała nową gumkę, następna nowy układ lustra, a efekt pracy w trybie all serwo niezadawalający. W związku z tym ponownie zarejestrowałem się na stronie internetowej gdzieś tak w marcu i oto nagle dziś odebrałem telefon z serwisu Canona w Berlinie. Przekazałem im informację, że w dalszym ciągu są problemy z AF, że już skończyła się gwarancja itp. Proponują wysłanie aparatu na mój koszt, natomiast naprawa i wysyłka zwrotna będzie na ich koszt. CZY KTOŚ Z WAS COŚ TAKIEGO PRZEŻYŁ ?. Mam pewne obawy, wysyłam w ciemno bez żadnych gwarancji powrotu sprzętu. Co Wy na to ?
Witam,
mozesz spokojnie wysłać sprzęt, to powazny serwis i bardzo skuteczny . Ma bardzo dobra opinię na forach u sąsiadów za Odry
pozdrawiam
Tomasz
__________________________________
Canon 1D Mark IV, Canon 1DsMark III , i trochę szkiełek L Gitzo 5541LS