[MM-architekci] Nuda i tandeta w moim wydaniu

[Adso]

ja to nie wiem, czy powinienem się w ogóle rozpisywać o zdjęciach, ale:

1. większość pisze o kiczowatości, ale czy to własnie nie na tym polega "glamurowy" portrecik..., cacana obróbka, teksturki, fakturki, makijaże, dopieszczanie etc. To tak jakby ktoś kto poszedł na koncert Garego Glittera i był zawiedziony, że nie grają Bacha. Jest OK, tak ma być
2. rzęsy są przyklejone prwawidłowo, natomiast faktycznie jedna jest nizej, ale to może ten kosmyk włosów pocisnął jedną niżej. Przyznam, ze wcale na to nie zwróciłem uwagi, dopiero jak przeczytałem to....
3. bark może ciut za wysoko stąd wrażenie, że ciałka jest za duzo
4. o "ringlajatach" nie piszę bo to się nie zmieniło, natomiast jest jedna rzecz, która rzuciła mi sie w oczy... fajnie jest jesli modelka ma wilgotne usta... natomiast na tym zdjęciu wyglądaja jakby były tłuste a nie wilgotne...ponad górną wargą pojawił się błysk, który sprawia takie wrażenie... ale może miesci się to w ramach "glamuru"?

...a Ci z Państwa, którzy piszą o grafice to chyba nie do końca wiedzą co to grafika