nic nie rozumiem... ci co maja 24/1.4 chwala go i ubostwiaja. ci co nie mieli wyszukuja kazdy slabszy piksel na zdjeciach cegiel i wybrzydzaja...

zupelnie jak 17-40. dopoki czytalem roznych kretynow-teoretykow w sieci dopoty ten lens byl szczytem syfu. zanabylem, zapialem do 5D i najchetniej bym go nie zdejmowal, bo szklo jest po prostu i zwyczajnie wypasione.

ze ma cyferki gorsze w laboratoryjnych pomiarach? niech sobie fotografowie laboratoryjni placza... sam nie musze, na szczescie, pstrykac cegiel i plotow