Rolaj... zawodowiec to nie tylko ten co ma sprzęt i potencjał żeby pracować dla National Geographic czy Reuters. Również ten co zwyczajnie żyje z fotografii, a najlepszy zawodoweic to ten, który zarabia najwięcej w relacji do nakładów czy inwestycji w swój zawód. Bo stosunek nakłady/przychody poprawiać można również poprzez rozsądne zmniejszanie nakładów, czemu sprzyja precyzyjna znajomość warsztatu - czytaj: znajomość specyficznych wymagań (jak to widać u Terenowca). - Więc proponuję z szacunkiem i bez kpin właśnie!
A kwestia czy kompaktem można zrobić profesjonalnie wyglądające zdjęcie była już na naszym forum omawiana wielokrotnie i zwykle rzecz się sprowadzała do znajomości wymagań lub precyzyjnej definicji profesji.