zdradz jakis swoj przepis na obrobke, jakiegos tutka, albo cóś. Oprócz ciekawych kadrów, w wielkiej mierze obróbka przyczynia się do wielkozachwytu wszystkich (słusznie zresztą).
Twój przepis to jest coś ala Scott Kelby???
zdradz jakis swoj przepis na obrobke, jakiegos tutka, albo cóś. Oprócz ciekawych kadrów, w wielkiej mierze obróbka przyczynia się do wielkozachwytu wszystkich (słusznie zresztą).
Twój przepis to jest coś ala Scott Kelby???