Nie chcę bić piany. Nie mam sobie nic do zarzucenia, śmiało spojrzę w oczy każdemu, kto coś ode mnie kupił. Sam patrzę też w oczy tym, którzy mi coś sprzedali, a było tego trochę i to za nie małe pieniądze. W meandry powodów zmian (może niejasnych dla niektówych) wdawać się nie chcę, bo zanudzę. Nie przekonanych nie przekonam. Ci, z którymi miałem kontakt - mam nadzieję - nie mają mi nic do zarzucenia. Pozdrawiam
Do przedmówcy - co ma do tego fakt, że mam rodzinę, dzieci... Nie pojmuję. System ocen nabiera rozpędu: otóż mam też pracę w redacji, sprzedaję zdjęcia do innych mediów, robię ślubniaki - gdybym nie miał tych wszystkich źródeł zarobkowania, mógłbym ,,handlować''? Bo żywię rodzinę? Zaczyna mnie niepokoić system ocen na forum. Sam kupuję od kolegów, którzy ,,handlują'' - to pejoratyw na tym formum - zdaje się. Nie miałem do żadnego pretensji. Nie jesteśmy dzieciakami i nie wydajemy pieniążków tutusia (ja nie wydaję) więc sprawa ocenności niech pozostanie między usługobiorcą a usługodawcą. Sekundanci nie są potrzebni. Tu widać jak brakuje części forumowiczów opcji ,,dodaj komentarz'' w dziale giełda. Transakcje wyparłyby serie ocen i opinii....