To jeszcze proszę o praktyczną wskazówkę - jak zakładać dekielek na obiektyw przyobleczony w pierścień mocowania, holder i wreszcie filtr systemu cokin? Każdorazowo demontować całość przed chowaniem do torby i montować ponownie przy kolejnym wyjęciu i przymierzaniu się do zrobienia zdjęcia kolejnego motywu? Wyraźnie wyeksponowałem, że UV ma chronić obiektyw przed czynnikami mechanicznymi, może nieprecyzyjnie to ująłem - także przed kurzem, pyłem, kroplami deszczu etc. Tym bardziej taka ochrona jest mi potrzebna, gdyż zauważyłem że oryginalny dekiel tamrona po założeniu na obiektyw styka się w centralnej części przedniej soczewki z nią właśnie, a w rezultacie w krótkim czasie powstaje wyraźne zmatowienie na powłoce MC; założenie elementu w postaci filtra UV zapobiegnie tej styczności, a nawet jeśli takowe zmatowienie powstawać będzie w dalszym ciągu to już na filtrze - składniej i bezpieczniej przecierać filtr niż samą soczewkę.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ponadto wyraźnie chyba zaznaczyłem w swym poście, czego dotyczą moje potencjalne obawy; reasumując - zastanawiam się nad wyborem między "zwykłym" Hoya SHMC, a jego cieńszą wersją Pro 1, z przyczyn wyżej wskazanych. Deliberacje nad sensem - brakiem sensu w używaniu filtrów UV naprawdę mnie nie interesują, zwłaszcza że ni jak mają się do mego zapytania.