Canon 5D wymiana migawki

[Mars_lodz]

Przepraszam, byc moze to juz bylo ale nie znalazlem. Czy ktos mogłby mi powiedzieć jaka jest cena wymiany migawki w Canonie 5D MKI oraz jaki jest czas oczekiwania. Jesli ktos wymieniałby niedawno byłoby to bardzo cenne, poniewaz ceny sie zmieniaja.
dziekuje

[himi]

Zdaje się, że tysiak,pytałem całkiem niedawno na Żytniej, albo u Bykowskiego, nie pamiętam. Oczekiwanie? Nie wiem jak Żytnia, Bykowski pewnie tydzień, może dwa.

[Mars_lodz]

Drogo... kruca bomba

[MM-architekci]

Bylo kupic sobie kompakta ;] No niestety cena nie mala , pozostaje liczyc ze nowa migawka swoje pociagnie i zapracuje na siebie.

[himi]

Drogo, migawka w jedynkach, dużo wytrzymalsza, a cena 200 pln wyższa tylko. Cóż - canon...

[Fabik]

Z ciekawości, przy jakim przebiegu padła?

[trampek]

cena to chyba 900zl =. to i tak mniej niz bylo (1200)

[Mars_lodz]

Z ciekawości, przy jakim przebiegu padła?

Przebiegu niestety nie znam, z pewnoscia duzy jest ten przebieg, ale dokladnie nie mam pojecia.
Jest natomiast nowy element sprawy. Dzis robilem zdjecia w sali z kilkoma swietlowkami i jeszcze jednym fotoreporterem z lampką. Na kilkunastu klatach mam ciemniejsza pewna czesc zdjecia. Byłem pewny ze to padajaca migawka raz na 10 klatek sie nie domyka czy cos..., ale wrocilem do domu zapialem obiektyw zrobilem 50 zdjec i .... nic - ani sladu tego zjawiska. Wiec albo migawka pada ale teraz postanowila dac sobie siana na chwile, - migawka nie pada a to byl efekt dziwnej synchronizacji na krotkich czasach ze swietlowkami, - cos zamokolo czy cos,- bog wie o co chodzi. Najbardziej podobalaby mi sie wersja nr 2.

[BigDog]

był już kiedyś taki problem omawiany na forum -ktoś robił foty na jakiejś sali szkolnej i nawet zamieszczał tu zdjęcia z widocznym efektem ciemniejszej częsci kadru.
Najbardziej prawdopodobne są te świetlówki które jak by nie było mrugają jak stroboskop tyle że trochę szybciej.
Przy krótkich czasach mogą być takie efekty na zdjeciach.

[Mars_lodz]

był już kiedyś taki problem omawiany na forum -ktoś robił foty na jakiejś sali szkolnej i nawet zamieszczał tu zdjęcia z widocznym efektem ciemniejszej częsci kadru.
Najbardziej prawdopodobne są te świetlówki które jak by nie było mrugają jak stroboskop tyle że trochę szybciej.
Przy krótkich czasach mogą być takie efekty na zdjeciach.

Wlasnie pamietałem ze było cos takiego, ale wydawało mi sie ze skonczyło sie na wymianie migawki. Coz, pamiec płata figle...