Kielce - odnoszę takie wrażenie - to jakaś przeogromiasta metropolia jest !
Widzę że problem spotkania się wspólnie na foty dotyczy też i braci z pod znaku C. :-)
Na forum N. to mi skrzydelka opadły po jakiś 3-4 próbach. Raz sie udało skrzyknąć - no ale raz to chyba jednak nie reguła ?
Smutno trochę z tego powodu...
Szczęśliwy "user" Canona 510 i Nikona D90 :-D
Nie wiem jak inni ale ja na piwo, posiedzieć i pogadać - bardzo chętnie. (o ile nie koliduje to z innymi zajęciami)Zamieszczone przez Polsar74
Ale jak już plener - najlepiej samotnie, lub maksymalnie 2-3 osoby.
Jeżeli więcej osób ma podobne zapatrywania w tym temacie, to może to być przyczyną trudności w skrzyknięciu większej grupy.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Boję się że to jest właśnie to ;-)
Szczęśliwy "user" Canona 510 i Nikona D90 :-D
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem