Heh, jakoś nie chciało mi przejść przez głowę, że Pikczer mógł rozpatrywać te dwa terminy jako (nomen omen) rozdzielne(...) "ostrość obiektywu" = "rozdzielczość obiektywu" (...)Ale skoro już zwrócono na to uwagę i jeśli w tym faktycznie problem, to ;-)