Kłopot tylko w tym, że 5d mkII ma taki sam stopień upakowania pikseli jak np. 30D czy 350D. Więc dlaczego potrzebuje jakichś "megalepszych" szkieł żeby wykorzystać jego matrycę. Żeby pokazać rozmycie na rogach w większej rozdzielczości? Wydaje mi się, że póki co te potrzeby co do optyki są mocno mityczne. Pewnym wyjątkiem jest może 50D ale to inna bajka.