to nie moja metoda. mozna o niej przeczytac w ,,Ksiazce o fotografowaniu'' A. Mroczka.Zamieszczone przez Alzail
i jest tak, jak Ci juz podpowiedzieli - punktem znaczy punktowym pomiarem swiatla. ja w swoim body mam tylko skupiony, czyli wymatruje czegos bialego, zoomuje tak, by moj skupiony nie byl ,,oszukiwany'' i jest niezle. lepsze to niz noszenie szarych kart wzorcowychacha - a jak nie ma bialego, to szukam... oczywiscie czarnego i daje -2EV (szkoda, ze nie moge dac -2.5EV, ale te ,,brakujace'' 0.5EV da sie z RAWa wyciagnac)