Jest jeszcze jedna rzecz o której warto wiedzieć wybierając system "większych" filtrów i to też powinno zadecydować o wyborze systemu. Zgodnie z informacją zawartą w katalogu LEE - właściwości optyczne żywicy z której produkowane są te filtry pozwalają na korzystanie z filtrów polaryzacyjnych umieszczonych pod filtrem LEE. Jest więc możliwe korzystanie z posiadanych dotychczas nakręcanych filtrów polaryzacyjnych. Co jest istotne ze względów finansowych. Oczywiście w miarę rozwoju swojego zestawu filtrów - polar o średnicy 105 mm kiedyś się pojawi, ale tak jak pisałem powyżej można z lekką dozą niewygody korzystać z filtrów polaryzacyjnych
o mniejszych średnicach umieszczonych pod filtrem LEE.
Podobnie jest z filtrami Singh-Ray. Nie wiem natomiast czy tak też jest z filtrami COKIN Z-Pro czy też Hitech 100.
I już wracam do głównego tematu - przydałaby się jakaś krajowa konkurencja dla Raysfoto.
Na stronie LEE znalazłem kiedyś odnośnik do innego dystrybutora w Polsce, ale po kontakcie telefonicznym okazało się, że handlują głównie foliami oświetleniowymi, a sprzedaż filtrów fotograficznych to specjalne zamówienie po cenie o co najmniej 20% wyższej od Reysfoto.
Na allegro też brak ofert.